» Derby w 1/8 finału EFL Cup.
-
Trzy punkty obowiązkiem. Fuhlam - Tottenham.
-
W końcu wygrać. Tottenham - Burnley.
-
1/16 Ligi Europy. Dopełnić formalności.
- zobacz więcej wiadomości

Nie zwalniamy tempa. O godzinie 20.45 Tottenham na własnym boisku podejmie były klub Jose Mourinho, Chelsea.
Faworytem tego spotkania wydaje się być Chelsea, zwłaszcza, że z obozu Tottenhamu docierają informacje, że dzisiejszy mecz w związku ze skrajnie napiętym terminarzem, zostanie potraktowany nieco "ulgowo". Równie dobrze może to być jednak zasłona dymna.
Derby to jednak derby, dlatego liczymy na niespodziankę. Po przełknięciu gorzkiej pigułki w meczu z Newcastle, wszystkim kibicom Kogutów przydałoby się derbowe zwycięstwo.
Początek meczu o godzinie 20.45
Sędzia: L. Mason
Transmisja: Eleven Sports 1
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Kilka słów ode mnie. Nie nastawiałem się na cokolwiek wczoraj, ze względu na nasz chory terminarz, tym bardziej cieszy mnie awans do kolejnej rundy tych przedziwnych rozgrywek. Cieszy na pewno zaangazowanie, mam nadzieję, że teraz tak to bedzie wyglądało. My nigdy nie mielismy mentalnosci zwyciezców, coś nas zawsze blokowało, tymczasem ostatnio coś drgneło, oby w jak najlepszym kierunku. Dobrze widziec Bale`a, który siedzi na trybunach i nie ma wywalone co sie dzieje na boisku, to była też dobra okazja dla Reguiliona by zobaczył co go czeka. Teraz załatwić sprawe w czwartek i na spokojnie przygotowac się na United,
>>Rusek napisał:
>>Fajnie że wygraliśmy, ale szczerze wam powiem, że drugiej połowy po prostu nie ogladałem, poszedłem do innego pokoju i robiłem coś innego byle nie oglądać. Coś się u mnie popierdoliło. Myślę że to przez Mourinho, ale to chyba jakiś głęboki kryzys kibicosta<img src=
To możesz żałować. Po pierwszej połowie tez stwierdziłem że tego nie da się oglądać I byłem blisko by wyłączyć mecz.2 połowa zaskoczyła I gra wyglądała o niebo lepiej.Mnie żadne inne zwycięstwo nie cieszy jak wygrana z Chelsea.

Fajnie że wygraliśmy, ale szczerze wam powiem, że drugiej połowy po prostu nie ogladałem, poszedłem do innego pokoju i robiłem coś innego byle nie oglądać. Coś się u mnie popierdoliło. Myślę że to przez Mourinho, ale to chyba jakiś głęboki kryzys kibicosta
Beznadziejna 1.połowa i naprawdę niezła 2. W sumie jakieś plusy są, mam nadzieję że Mou i piłkarze wyciągną wnioski
Zabawne, że gdy gramy swoje i nie próbujemy za wszelką cenę grać typowego Mourinho, to nawet nieźle to wygląda
w ogóle, patrząc na 2.połowę i nasz skład. Co myślicie o takim ustawieniu jako standardowym na mecze z czołówką a nawet niekoniecznie? Son i Kane na szpicy, za nimi trójka w środku pola Hojberg, Lo Celso i ? plus wahadłowi i 3 z tyłu?
4 strzały w 2.połowie, wcisnąć bramkę póki się nie ogarneli
Przede wszystkim brakuje pressingu, ruchu z przodu. Niepewny Tanganga i Reguilion ale poza akcja bramkową niewiele Chelsea miała w ofensywie...
Bez przesady, pare razy ładnie urwał się dryblingiem, wrócił za akcją asekurować Auriera. W sumie podobnie Ndombele, ale po dryblinguy brakuje podania, bo troche nie ma do kogo z przodu...
Szkoda trochę bo jak się patrzy na tych chłopaków to widać, że mają technikę, coś tam potrafią ale totalnie się to nie klei razem
Para stoperów Chelsea aż prosi się o wylew. Wystarczy ich tylko porządnie przycisnąć, a niestety nawet nie próbujemy
Kontuzja Diera to dobre wzmocnienie składu
Ciężki debiut Reguilona jak na razie :/