» 1/32 EFL Cup. Fulham - Tottenham.
-
Trudny wyjazd. Manchester City - Tottenham.
-
Wracamy po przerwie. Tottenham - Aston Villa.
-
W okrojonym składzie. Wolverhampton - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości

Na bardzo wczesnym etapie Pucharu Ligi Angielskiej dojdzie do niezwykle ciekawych derbów Londynu pomiędzy Fulham a Tottenhamem. Gospodarze rozpoczęli nowy sezon całkiem nieźle jak na swoje możliwości. Odejście Alexandara Mitrovicia z pewnością osłabiło The Cottagers ale mimo utraty największej gwiazdy oraz kilku kontuzji potrafiło zdobyć 4 punkty w trzech pierwszych kolejkach Premier League. W ostatni weekend udało im się wywalczyć remis 2:2 przeciwko Arsenalowi na Emirates Stadium i to grając w dziesiątkę. Wcześniej przegrali z Brentford 0:3 (także grając w dziesiątkę) oraz wygrali z Evertonem 1:0.
W zespole gospodarzy niepewny jest występ Williana. Za czerwoną kartkę pauzuje Calvin Bassey. W drużynie Kogutów na boisku zabraknie Rodrigo Bentancura, Ryana Sessegnona, Alfiego Whitemana oraz Bryana Gila.
Transmisja: Viaplay
Start: 20:45
Sędzia: Joshua Smith
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
>>Maciek napisał:
>>Oglądałem pierwszą połowę i najbardziej rozczarował mnie Lo Celso. Byłem zdania, że trzeba mu dać kolejną szansę i może stać się wartościowym zmiennikiem Maddisona, ale po wczorajszym występie skłaniam się do jego sprzedaży.
To mnie interesowało, nie widziałem pierwszej połowy. Informacje z klubu że go chcemy zatrzymać, a jego gra to co innego. nie wiem czy on chce grać u nas jako zmiennik. Dostał szansę i nic nie pokazał...jak wróci Bentancur to będzie miał jeszcze mniej miejsca, szkoda, bo liczyłem na niego.
>>Lolo napisał:
>>Jak się chce grać rezerwowymi się wystawia skład mieszany a nie zmienia niemal całą jedenastkę. Zmiana całej drużyny na rezerwowych, którzy nigdy ze sobą nie grali w takim składzie to oddanie meczu walkowerem. Oni by dzisiaj z Wieczystą wtopili. Grać totalnymi rezerwami to se można będąc Realem czy Barceloną.
Nie rezerwami tylko zawodnikami do rotacji. Sanchez przy kontuzji jednego z podstawowych obrońców wchodzi do składu zreszta Forster pewnie tez. Real może jeszcze pozwolić grę rezerwami bo coś jeszcze maja ale barca ? Kim Garciom? Zreszta 70-80 % zespołów la liga jest na poziomie wieczystej i oni mogą sobie na to pozwolić. W 70-80% tych zespołów Sanchez byłby najlepszym obrońca. Choć może i można było zrobić mniej zmian. Największym naszym problemem w tym meczu był ****owy środek niestety

Jak się chce grać rezerwowymi się wystawia skład mieszany a nie zmienia niemal całą jedenastkę. Zmiana całej drużyny na rezerwowych, którzy nigdy ze sobą nie grali w takim składzie to oddanie meczu walkowerem. Oni by dzisiaj z Wieczystą wtopili. Grać totalnymi rezerwami to se można będąc Realem czy Barceloną.
>>KRIS napisał:
>>>>McFlay napisał:<br />
>>>>KRIS napisał:<br /><br />
>>Nnaderowy w formie widzę, również 100% zgody we wszystkim co napisałeś. <br /><br /><br />
<br /><br /><br />
A kolega McFlay pisząc lekceważąco (?) o Pucharze "Myszki Miki" pomylił - cytując klasyka - odwagę z odważnikiem.<br /><br /><br />
<br /><br /><br />
<br /><br />
<br /><br />
Panie kochany, ja ten Carabao Cup brałbym z pocałowaniem ręki albo jak rolnik dopłaty. Od lat taknsadze i niebraz tu o tym pisalem. To jest nasza jedyna szansa żeby coś wstawić do gabloty, <br /><br /><br />
<br /><br /><br />
<br /><br />
To może nastawny się tylko na puchar myszki miki ? Odpuśćmy ligę i fa. Tylko aby COŚ wygrać. Mamy 25 zawodników i wszyscy musza być gotowi do gry w każdym momencie. Nie tylko pierwsza 11<br /><br />
<br />
Kto każe odpuszczać ligę i FA Cup ? Krajowe pucharowe rozgrywki to kilka meczy, można się tu pokusić o dobry wynik. Jak wystawilibyśmy w tych meczach najlepszy skład to swiat sie zawali ?, Wszyscy naraz polamìa nogi i nałapią kontuzji ? Kontuzję to można złapać na rozgrzewce. Takie jest ryzyko uprawnienia sportu, sam grałeś to wiesz.<br />
<br />
Tak mamy 25 zawodnikow z czego prawie połowa to je.bane wygodne dziadersy na których nie można liczyć i ktorzy nie chca odejśćz klubu nawet wiedzac że klub ich nie chce. Pasożyty . Albo wiecznie kontuzjiwani, albo jak wejdą na boisko to kibice modlą się aby nie odiebali jakiegoś babola (co jednak zazwyczaj dają radę zrobić)<br />
<br />
<br />
Wiem ze nikt nie chce odpuszczać tych rozgrywek. Rozumiem trenera który daje szanse tym pasożyta bo będą mu potrzebni w dalszej części sezonu i chce zbudować dobra atmosferę(miejmy nadzieje że część ich sprzedamy). Tak jestem ekspertem od kontuzji xd dlatego musimy być gotowi na każda ewentualność i i mieć wartościowego zmienika
>>McFlay napisał:
>><br />
No to złapali pewność i rytm Forster, Sanchez i inne wynalazki. Jeden mecz już rozegrali. Rozegrają drugi w FA, dostaną w czapę, bo są słabi, i tyle masz z rytmu. Niech nawet dwie rundy przejdą jakimś cudem, to cztery mecze na sezon, a Ty coś o rytmie piszesz. To ja nie wiem kto tu w piłkę nie grał.<br /><br />
<br /><br />
Jak nie masz zmienników to grasz podstawowymi, jak nie masz kim mieszać to nie mieszasz, tylko łatasz dziury w miarę konieczności. Co nam przyszło z tych wszystkich roszad w poprzednich latach? Bo ja ośmielę się napisać, że gunwo nam przyszło. <br />
<br />
Nie rozumiem takiego podejścia. Wierzysz Romero czy inny Destiny będą cały czas zdrowi? Jak nie w takich meczach to w jakich maja się ogrywać. Na sezon jest nam potrzebnych 25 zawodników gotowych do gry. Nie 11 tylko 25. Rozumie ze za sancheza trzeba było dać szanse juniora i dostać piątkę i wtedy by było dobrze ?
Ale jakie dogrywać? Mówisz o dorosłych, doświadczonych chłopach a nie juniorach, którzy dopiero podłapują podstawy taktyczne. Za to dostają panowie wygodniccy pieniądze, żeby byli gotowi do gry, jak są słabsi od innych to sadzają dupy w wygodnych ławkach i wchodzą jak są potrzebni, gdzie to jest zapisane że mają obowiązek nas rok w rok z pucharów spuszczać?
Wolałbym piątkę z juniorem, niż karne z Sanchezem. Mówię zupełnie serio. Bo przyszłościowo to może przynieść jakikolwiek efekt, a wystawianie Sancheza nie przyniesie nic.
Dobranoc panowie
>>McFlay napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>Nnaderowy w formie widzę, również 100% zgody we wszystkim co napisałeś. <br /><br />
<br /><br />
A kolega McFlay pisząc lekceważąco (?) o Pucharze "Myszki Miki" pomylił - cytując klasyka - odwagę z odważnikiem.<br /><br />
<br /><br />
<br />
<br />
Panie kochany, ja ten Carabao Cup brałbym z pocałowaniem ręki albo jak rolnik dopłaty. Od lat taknsadze i niebraz tu o tym pisalem. To jest nasza jedyna szansa żeby coś wstawić do gabloty, <br /><br />
<br /><br />
<br />
To może nastawny się tylko na puchar myszki miki ? Odpuśćmy ligę i fa. Tylko aby COŚ wygrać. Mamy 25 zawodników i wszyscy musza być gotowi do gry w każdym momencie. Nie tylko pierwsza 11<br />
Dobra, tu jeszcze muszę odpowiedzieć.
Forster i Sanchez NIGDY nie będą gotowi do grania na poziomie naszej drużyny, co skrupulatnie udowadniają każdym kolejnym występem. To może posadźmy Romero i Vicario w lidze, żeby się pan Fraser z Davinsonem czuli potrzebni, kosztem wyników, kosztem wszystkiego. Bo przecież atmosfera.
Fraser to kloc i klocem pozostanie, choćby grał trzy mecze dziennie. Sanchez to po prostu słaby, elektryczny stoper i też takowym pozostanie niezależnie od tego ile dasz mu minut. Przecież oni te minuty dostawali w poprzednich sezonach, jakie to miało przełożenie na wynik drużyny? Zerowe. Grali w pucharach, a jak dostawali szansę w lidze to i tak do tego słynnego rytmu się docierali podczas meczów ligowych, bo o rytmie można mówić jak grasz tydzień w tydzień, a nie pięć meczów w sezonie.
A teraz już naprawdę idę spać, bo do roboty nie wstanę.
No to złapali pewność i rytm Forster, Sanchez i inne wynalazki. Jeden mecz już rozegrali. Rozegrają drugi w FA, dostaną w czapę, bo są słabi, i tyle masz z rytmu. Niech nawet dwie rundy przejdą jakimś cudem, to cztery mecze na sezon, a Ty coś o rytmie piszesz. To ja nie wiem kto tu w piłkę nie grał.<br />
<br />
Jak nie masz zmienników to grasz podstawowymi, jak nie masz kim mieszać to nie mieszasz, tylko łatasz dziury w miarę konieczności. Co nam przyszło z tych wszystkich roszad w poprzednich latach? Bo ja ośmielę się napisać, że gunwo nam przyszło.
Nie rozumiem takiego podejścia. Wierzysz Romero czy inny Destiny będą cały czas zdrowi? Jak nie w takich meczach to w jakich maja się ogrywać. Na sezon jest nam potrzebnych 25 zawodników gotowych do gry. Nie 11 tylko 25. Rozumie ze za sancheza trzeba było dać szanse juniora i dostać piątkę i wtedy by było dobrze ?

>>McFlay napisał:
>>>>KRIS napisał:<br />
>>Nnaderowy w formie widzę, również 100% zgody we wszystkim co napisałeś. <br /><br />
<br /><br />
A kolega McFlay pisząc lekceważąco (?) o Pucharze "Myszki Miki" pomylił - cytując klasyka - odwagę z odważnikiem.<br /><br />
<br /><br />
<br />
<br />
Panie kochany, ja ten Carabao Cup brałbym z pocałowaniem ręki albo jak rolnik dopłaty. Od lat taknsadze i niebraz tu o tym pisalem. To jest nasza jedyna szansa żeby coś wstawić do gabloty, <br /><br />
<br /><br />
<br />
To może nastawny się tylko na puchar myszki miki ? Odpuśćmy ligę i fa. Tylko aby COŚ wygrać. Mamy 25 zawodników i wszyscy musza być gotowi do gry w każdym momencie. Nie tylko pierwsza 11<br />
Kto każe odpuszczać ligę i FA Cup ? Krajowe pucharowe rozgrywki to kilka meczy, można się tu pokusić o dobry wynik. Jak wystawilibyśmy w tych meczach najlepszy skład to swiat sie zawali ?, Wszyscy naraz polamìa nogi i nałapią kontuzji ? Kontuzję to można złapać na rozgrzewce. Takie jest ryzyko uprawnienia sportu, sam grałeś to wiesz.
Tak mamy 25 zawodnikow z czego prawie połowa to je.bane wygodne dziadersy na których nie można liczyć i ktorzy nie chca odejśćz klubu nawet wiedzac że klub ich nie chce. Pasożyty . Albo wiecznie kontuzjiwani, albo jak wejdą na boisko to kibice modlą się aby nie odiebali jakiegoś babola (co jednak zazwyczaj dają radę zrobić)
>>darosec88 napisał:
>>okładnie. Idąc takim tokiem rozumowania odnośnie Forstera to po co wpuszczać Sancheza czy Daviesa.. innych zmiennikow na te chwilę nie ma. Pamiętajmy, że to jest drużyna i wdrożenie odpowiedniego balansu jezrli chodzi o rotowanie składem ma bardzo duży wpływ na atmosferę w szatni. Zmiennicy też muszą coś pograć, czuć się częścią drużyny.
No dokładnie, po co? Albo robimy wstrząs, albo dalej ufamy takiemu Sanchezowi, który nie nauczył się NIC przez ostatnie sześć lat.
Więcej pożytku pod kątem myślenia przyszłościowego mamy z nich, czy z juniorów jeśli już tak lekką ręką oddajemy pierwszą rundę krajowego pucharu?
Dobra, idę spać. Kolumbijskiej nocy wszystkim
No dokładnie, po co? Albo robimy wstrząs, albo dalej ufamy takiemu Sanchezowi, który nie nauczył się NIC przez ostatnie sześć lat.
Więcej pożytku pod kątem myślenia przyszłościowego mamy z nich, czy z juniorów jeśli już tak lekką ręką oddajemy pierwszą rundę krajowego pucharu?
Dobra, idę spać. Kolumbijskiej nocy wszystkim
">odpowiedz
>>KRIS napisał:
>>Nnaderowy w formie widzę, również 100% zgody we wszystkim co napisałeś. <br />
<br />
A kolega McFlay pisząc lekceważąco (?) o Pucharze "Myszki Miki" pomylił - cytując klasyka - odwagę z odważnikiem.<br />
<br />
Panie kochany, ja ten Carabao Cup brałbym z pocałowaniem ręki albo jak rolnik dopłaty. Od lat taknsadze i niebraz tu o tym pisalem. To jest nasza jedyna szansa żeby coś wstawić do gabloty, <br />
<br />
To może nastawny się tylko na puchar myszki miki ? Odpuśćmy ligę i fa. Tylko aby COŚ wygrać. Mamy 25 zawodników i wszyscy musza być gotowi do gry w każdym momencie. Nie tylko pierwsza 11
>>McFlay napisał:
>><br />
Jak już kolegujemy, to kolega w piłkę grał latami.<br /><br />
Jaki widzisz pomysł w wystawianiu Forstera? Proste pytanie, oczekuję prostej odpowiedzi. Zwłaszcza pod kątem tego co mówisz, czyli skupianiu się na lidze, w której chyba nie chcesz mi wmówić że widzisz Frasera przed Vicario?<br /><br />
<br /><br />
Po co Forster? <br />
<br />
Jak to po co ? Wyobraź sobie ze Vicario łapie kontuzje i musi wejść na bramkę Forster. To chyba w takich meczach ma łapać pewność i rytm. A nie w meczach na podwórku. Chyba ze chcesz żeby stał jakiś junior który w tych meczach na podwórku grzeje ławę za Forsterem <br />
<br />
No to złapali pewność i rytm Forster, Sanchez i inne wynalazki. Jeden mecz już rozegrali. Rozegrają drugi w FA, dostaną w czapę, bo są słabi, i tyle masz z rytmu. Niech nawet dwie rundy przejdą jakimś cudem, to cztery mecze na sezon, a Ty coś o rytmie piszesz. To ja nie wiem kto tu w piłkę nie grał.
Jak nie masz zmienników to grasz podstawowymi, jak nie masz kim mieszać to nie mieszasz, tylko łatasz dziury w miarę konieczności. Co nam przyszło z tych wszystkich roszad w poprzednich latach? Bo ja ośmielę się napisać, że gunwo nam przyszło.
Dokładnie. Idąc takim tokiem rozumowania odnośnie Forstera to po co wpuszczać Sancheza czy Daviesa.. innych zmiennikow na te chwilę nie ma. Pamiętajmy, że to jest drużyna i wdrożenie odpowiedniego balansu jezrli chodzi o rotowanie składem ma bardzo duży wpływ na atmosferę w szatni. Zmiennicy też muszą coś pograć, czuć się częścią drużyny.
Jak już kolegujemy, to kolega w piłkę grał latami.<br />
Jaki widzisz pomysł w wystawianiu Forstera? Proste pytanie, oczekuję prostej odpowiedzi. Zwłaszcza pod kątem tego co mówisz, czyli skupianiu się na lidze, w której chyba nie chcesz mi wmówić że widzisz Frasera przed Vicario?<br />
<br />
Po co Forster?
Jak to po co ? Wyobraź sobie ze Vicario łapie kontuzje i musi wejść na bramkę Forster. To chyba w takich meczach ma łapać pewność i rytm. A nie w meczach na podwórku. Chyba ze chcesz żeby stał jakiś junior który w tych meczach na podwórku grzeje ławę za Forsterem

Nnaderowy w formie widzę, również 100% zgody we wszystkim co napisałeś.
A kolega McFlay pisząc lekceważąco (?) o Pucharze "Myszki Miki" pomylił - cytując klasyka - odwagę z odważnikiem.
Panie kochany, ja ten Carabao Cup brałbym z pocałowaniem ręki albo jak rolnik dopłaty. Od lat taknsadze i niebraz tu o tym pisalem. To jest nasza jedyna szansa żeby coś wstawić do gabloty,
>>McFlay napisał:
>>>>nnaderowy napisał:<br />
>>>>McFlay napisał:<br /><br />
>>Widzę ze tu tak nie których ponosi z tymi ocenami i już ze jesteśmy Leeds czy innymi ogórkami . Możemy tez być Brighton. Proponuje przerzucić swoje sympatie klubowe gdzie indziej i oglądać jak klub zdobywa trofea. Ange zdecydował wystawić rezerwy i gra wyszła im średnio. Karne to loteria. Trudno to tylko puchar myszki miki <br /><br />
<br /><br />
Królu Złoty, ja bym ten puchar myszki Miki z pocałowaniem dłoni przyjął, bo nic innego i tak nie wygramy. Nikogo z ocenami nie ponosi, z*ebaliśmy ten mecz i to jest fakt, nie da się inaczej tego odebrać, chyba że uważasz Fulham za lepszy zespół. A z*ebaliśmy ten mecz, bo zagraliśmy ławką, której nie mamy. I wszystkie pucharu przegrywamy w ten sam sposób. Na co nam w zeszłym sezonie było odpadanie z pucharów? Żeby się na lidze skupić? No to tak się skupiliśmy, że oszałamiające 8 miejsce było. W tym sezonie w lidze też nic nie zawojujemy, popatrzcie na pozostałe drużyny. A z pucharu znów na własne życzenie się wypisujemy. To o co my właściwie gramy?<br /><br />
<br />
Kolega chyba w piłkę nigdy nie grał. Żeby coś wygrać trzeba mieć gotowych około 22 zawodników gotowych do gry. A kiedy dawać grać rezerwowym jak nie w takich meczach. Liga jest dla mnie ważniejsza niż ten puchar. To są pierwsze mecze nowego trenera i trzeba dać mu czas. Widać w tym wszystkim jakiś pomysł. <br />
Jak już kolegujemy, to kolega w piłkę grał latami.
Jaki widzisz pomysł w wystawianiu Forstera? Proste pytanie, oczekuję prostej odpowiedzi. Zwłaszcza pod kątem tego co mówisz, czyli skupianiu się na lidze, w której chyba nie chcesz mi wmówić że widzisz Frasera przed Vicario?
Po co Forster?
>>darosec88 napisał:
>>Kangur miał plan. Prawdopodobnie w szatni poszła informacja -drugi garnitur ma szansę pograć w Carabao. Kto się wykaże ma szansę na pierwszą jedenastkę w premier league. Nie poszło. Trudno. Teraz wychodzi jaki mamy drugi skład. Forster z koordynacją i elastycznością emeryta. Sanchez..jeden mecz mu wyjdzie, trzy następne totalny elektryk. Nie wiem jak Wy, ale ja za każdym razem jak on ma piłkę przy rozegraniu modlę się żeby czegoś nie s*******ił. Wszystko wychodzi. Rodzi się pytanie jak mieliśmy coś zrobić poprzednim sezonie grając tak drewnianym środkiem jak Hojbierg i Skipp.. Dodatkowe pytanie brzmi kto zagra jak wypadnie Van de Ven czy Romero.. Nie oczekujemy za wiele w pierwszym sezonie. Trzeba pamiętać, że to jest przebudowa.
Mam podobne zdanie w większości co kolega napisał. I w tym wszystkim najważniejsze Pierr jest tragiczny wiecznie schowany nie bierze odpowiedzialności, Skipp trochę lepszy ale oni nie mogą grać razem
>>nnaderowy napisał:
>>>>McFlay napisał:<br />
>>Widzę ze tu tak nie których ponosi z tymi ocenami i już ze jesteśmy Leeds czy innymi ogórkami . Możemy tez być Brighton. Proponuje przerzucić swoje sympatie klubowe gdzie indziej i oglądać jak klub zdobywa trofea. Ange zdecydował wystawić rezerwy i gra wyszła im średnio. Karne to loteria. Trudno to tylko puchar myszki miki <br />
<br />
Królu Złoty, ja bym ten puchar myszki Miki z pocałowaniem dłoni przyjął, bo nic innego i tak nie wygramy. Nikogo z ocenami nie ponosi, z*ebaliśmy ten mecz i to jest fakt, nie da się inaczej tego odebrać, chyba że uważasz Fulham za lepszy zespół. A z*ebaliśmy ten mecz, bo zagraliśmy ławką, której nie mamy. I wszystkie pucharu przegrywamy w ten sam sposób. Na co nam w zeszłym sezonie było odpadanie z pucharów? Żeby się na lidze skupić? No to tak się skupiliśmy, że oszałamiające 8 miejsce było. W tym sezonie w lidze też nic nie zawojujemy, popatrzcie na pozostałe drużyny. A z pucharu znów na własne życzenie się wypisujemy. To o co my właściwie gramy?<br />
Kolega chyba w piłkę nigdy nie grał. Żeby coś wygrać trzeba mieć gotowych około 22 zawodników gotowych do gry. A kiedy dawać grać rezerwowym jak nie w takich meczach. Liga jest dla mnie ważniejsza niż ten puchar. To są pierwsze mecze nowego trenera i trzeba dać mu czas. Widać w tym wszystkim jakiś pomysł.
>>darosec88 napisał:
>>Kangur miał plan. Prawdopodobnie w szatni poszła informacja -drugi garnitur ma szansę pograć w Carabao. Kto się wykaże ma szansę na pierwszą jedenastkę w premier league. Nie poszło. Trudno. Teraz wychodzi jaki mamy drugi skład. Forster z koordynacją i elastycznością emeryta. Sanchez..jeden mecz mu wyjdzie, trzy następne totalny elektryk. Nie wiem jak Wy, ale ja za każdym razem jak on ma piłkę przy rozegraniu modlę się żeby czegoś nie s*******ił. Wszystko wychodzi. Rodzi się pytanie jak mieliśmy coś zrobić poprzednim sezonie grając tak drewnianym środkiem jak Hojbierg i Skipp.. Dodatkowe pytanie brzmi kto zagra jak wypadnie Van de Ven czy Romero.. Nie oczekujemy za wiele w pierwszym sezonie. Trzeba pamiętać, że to jest przebudowa.
Tylko jak robisz przebudowę i widzisz spróchniałą belkę nośną to ją wy*ierdalasz bez mrugnięcia okiem. To nie jest wiedza tajemna, że Sanchez jest słaby, a Forster to emeryt bez koordynacji, nigdy jej nie miał, no nie nauczy się w przededniu emerytury. To po co to wszystko? Bo jak coś budujemy, to zamiast Sancheza i Forstera powinni grać juniorzy, wtedy możnaby mówić o podwalinach pod budowę czegoś nowego.
Po co Forster gra? Tak szczerze, bo ja nie wiem. Po co Sanchez? Ktokolwiek jeszcze wierzy, że w tym wieku się nauczy odpowiedzialności na boisku?
To są kompletnie nietrafione idee. To nie jest przebudowa, to jest toćka w toćkę powtórka z lat poprzednich, z kompletnie pozbawioną jakichkolwiek realnych przesłanek nadzieją, że tym razem będzie inaczej. Nie chcecie mi chyba wmówić, że taki Forster jest jakkolwiek brany pod uwagę pod kątem opcjonalnej przebudowy?
Kangur miał plan. Prawdopodobnie w szatni poszła informacja -drugi garnitur ma szansę pograć w Carabao. Kto się wykaże ma szansę na pierwszą jedenastkę w premier league. Nie poszło. Trudno. Teraz wychodzi jaki mamy drugi skład. Forster z koordynacją i elastycznością emeryta. Sanchez..jeden mecz mu wyjdzie, trzy następne totalny elektryk. Nie wiem jak Wy, ale ja za każdym razem jak on ma piłkę przy rozegraniu modlę się żeby czegoś nie s*******ił. Wszystko wychodzi. Rodzi się pytanie jak mieliśmy coś zrobić poprzednim sezonie grając tak drewnianym środkiem jak Hojbierg i Skipp.. Dodatkowe pytanie brzmi kto zagra jak wypadnie Van de Ven czy Romero.. Nie oczekujemy za wiele w pierwszym sezonie. Trzeba pamiętać, że to jest przebudowa.
>>McFlay napisał:
>>Widzę ze tu tak nie których ponosi z tymi ocenami i już ze jesteśmy Leeds czy innymi ogórkami . Możemy tez być Brighton. Proponuje przerzucić swoje sympatie klubowe gdzie indziej i oglądać jak klub zdobywa trofea. Ange zdecydował wystawić rezerwy i gra wyszła im średnio. Karne to loteria. Trudno to tylko puchar myszki miki
Królu Złoty, ja bym ten puchar myszki Miki z pocałowaniem dłoni przyjął, bo nic innego i tak nie wygramy. Nikogo z ocenami nie ponosi, z*ebaliśmy ten mecz i to jest fakt, nie da się inaczej tego odebrać, chyba że uważasz Fulham za lepszy zespół. A z*ebaliśmy ten mecz, bo zagraliśmy ławką, której nie mamy. I wszystkie pucharu przegrywamy w ten sam sposób. Na co nam w zeszłym sezonie było odpadanie z pucharów? Żeby się na lidze skupić? No to tak się skupiliśmy, że oszałamiające 8 miejsce było. W tym sezonie w lidze też nic nie zawojujemy, popatrzcie na pozostałe drużyny. A z pucharu znów na własne życzenie się wypisujemy. To o co my właściwie gramy?
I w ogóle na co te oszczędzanie? Naprawdę mamy aż takich parodystow, żeby nie ogarnęli ligi i krajowych pucharów?
Czy kompleks wielkości, że niby ławką ogramy Fulham? Nie, nie ogramy, jestem skłonny powiedzieć że na dziesięć meczów w tym składzie, większość z Fulham przegramy, bo mamy na cały zespół JEDNEGO rozgrywającego, DWÓCH stoperów, JEDNEGO bramkarza, ZERO napastnika itd itd. To na jakiej podstawie my wystawiamy ochłap na mecz pucharowy? Przecież to nie ma prawa grać.
Widzę ze tu tak nie których ponosi z tymi ocenami i już ze jesteśmy Leeds czy innymi ogórkami . Możemy tez być Brighton. Proponuje przerzucić swoje sympatie klubowe gdzie indziej i oglądać jak klub zdobywa trofea. Ange zdecydował wystawić rezerwy i gra wyszła im średnio. Karne to loteria. Trudno to tylko puchar myszki miki
>>KRIS napisał:
>>Mecz przepjerdolił kangur na ławce. <br />
<br />
Jego wina<br />
<br />
Po chvj wystawiał drugi garnitur, po chvj się pytam<br />
<br />
.Przecież co roku jest to samo, tak samo idpadamy.<br />
<br />
Taki puchar to nasza jedyna szansa, po co się oszczędzać ? Szczególnie teraz gdy nie ma europejskich rozgrywek.<br />
<br />
Chciał przyoszczędzić to ma, pacan jeden
Sto procent zgody. Jest sporo nowych nazwisk, Bissouma czy Sarr się obudzili, zamiast na początku sezonu korzystać z okazji, żeby się wszyscy dalej zgrywali, to ten wystawia tych samych parodystow którzy od lat klub ciągną w dół. Diera tylko zabrakło.

Mecz przepjerdolił kangur na ławce.
Jego wina
Po chvj wystawiał drugi garnitur, po chvj się pytam
.Przecież co roku jest to samo, tak samo idpadamy.
Taki puchar to nasza jedyna szansa, po co się oszczędzać ? Szczególnie teraz gdy nie ma europejskich rozgrywek.
Chciał przyoszczędzić to ma, pacan jeden
No tak, skupiamy się na Europie. A nie, czekaj...
Ja nie wiem czemu Sanchez jeszcze dostaje jakiekolwiek minuty w jakichkolwiek rozgrywkach. Ja nie wiem kto mu karnego daje. Nie rozumiem, głupi jestem.
Forster jak taka bryła jeb na jedną stronę, jeb na jedną stronę.
Jedyny realny do wygrania puchar, na który poważniejsze od nas drużyny mniej lub bardziej kładą laskę. To my ciabas, z Fulham w pierwszej rundzie.
To się nigdy nie skończy
Przypominam, że Ange dostawał w pucharach w dupe z takimi tuzami jak Bodo/Glimt 5:1. Będziemy Leeds 2.0. Raz ładna wygrana raz ładna porażka. Harry dobrze, że odszedłeś. 3 karny dla Sancheza i Forster na karne tylko potwierdza jego pucharowe instynkty. Kur.wa bramkarz powinien strzelić przed Davinsonem...




4 karne wykonane przez Fulham dokladnie tak samo, lekko po ziemi




Sanchez to niech idzie za te 9 mln już lepiej niż Tanganga zostanie. Tygodniówka też dużo niższa bo jego pozostanie nie ma żadnego sensu. W rok jego pensja zje 2x budżet transferu za rok bo i tak nikt poważny go nie weźmie. Tanganga grał mało ale pamiętam jego świetne występy. Sanchez grał sporo i pamiętam sporo tragicznych...


Tak Levy nagle stwierdzi, że tym składem nie da się grać haha. Sprzedał Kane za 100 mln, okno mu się zwróciło w 2/3. Teraz sprzedać szrot i jest na zero, można zbijać hajs na stadionie. Tutaj serio ktoś jeszcze myśli, że Daniela najdą jeszcze jakieś refleksje sportowe jak słupki w exelu się zgadzają to wystarczy. Gdyby się nie zgadzały to by Lewis sprzedał klub. Problem jest w tym, że inni zarabiają ale inwestują, żeby to osiągnąć. My chcemy zrobić to wychodząc na zero w oknach transferowych a problem zrobił się w tym, że zamiast big six robi się powoli bix ten bo AV, Brighton czy Newcastle za 2 lata zostawią nas w tyle pod względem prowadzenia drużyny.

Może to wszystko otworzy oczy temu lysemy sknerze i wzmocni jeszcze skład przed piątkiem.
Oraz otworzy oczy wielu innym co widzieli już nas w walce o Top 4. Z takim zapleczem pierwszej jedenastki to możemy se piernąć co najwyżej. Niech no tylko w trakcie sezonu wypadnie z powodu kontuzji taku Romero,VDV, Madders czy Bissouma i jesteśmy w czarnej dvpie


mam flashbacki z tamtego sezonu.. no widac ze nasza rezerwowa jedenastka sporo rozni sie od tej pierwszej
nie ma srodka pola, roznica klas miedzy tymi co sa a co grali w ostatnich meczach porazajaca
no i jednak dalej elektryczny Sanchez.. puscie go nawet za te 9mln, sprzedajcie Diera i kupcie kogos konretnego do rotacji..ech
emerson dzisiaj tez nie najlepiej, w sumie ciezko cokolwiek dobrego o kimkolwiek powiedziec..

Widziałem już dziesiątki takich pucharowych wyjazdów Tottenhamu. Dziesiątki.
Teoretycznie słabszy ruwal, gramy drugim składem, orka że aż oczy bolą, tracimy gola, rozpaczliwe próby odrabiania strat,l porażka, odpadnięcie, finito.
Przyzwyczaiłem się.

Wnioski: Davies nie nadaje sie do schodzenia do środka. Sanchez jest dalej elektryczny. Skipp strasznie drewniany w rozegraniu - mam wrażenie, że chłop powyżej pewnego przeciętnego poziomu się nie wzbije.Maddison zjada Lo Celso na śniadanie. Wrzucili Van den Vena do kotła przeciętnosci. Zobaczymy reakcje trenera w przerwie.



Skład papy i węgla, chcemy przegrać widzę
Kolejny trener który się zorientuje ze w drużynie Tottenham Hotspur Football Club żeby coś wygrać to trzeba oraz pierwszym skladem zawsze i wszędzie.
Z tymi parodystami w wyjściowej jedenastce nie ma szans na wygraną, szczególnie że wyjazd to dziś jwst

To ile w papę będzie ? Skład niemal rezerwowy.

W tamtym sezonie odpadli w pierwszym meczu więc mnie nic nie zdziwi