» Liga Europy - 1/2 finału. Tottenham - FK Bodø/Glimt.
-
Plotki transferowe - lato 2025
-
Koniec sezonu. Tottenham - Brighton.
-
TOTTENHAM WYGRYWA LIGĘ EUROPY!
- zobacz więcej wiadomości

Już dziś Tottenham Hotspur rozegra swoje pierwsze półfinałowe spotkanie w Lidze Europy. Przeciwnikim będzie nowerskie Bodo/Glimt. Dla podopiecznych Ange Postecoglou puchary europejskie to ostatnia deska ratunku po katastrofalnym sezonie w Premier League. Londyńczycy zajmują dopiero 16. miejsce w lidze i mają za sobą trzy kolejne porażki ligowe, w tym dotkliwą klęskę z Liverpoolem (5-1).
Naprzeciw Kogutom stanie zespół, który przez ostatnie lata stał się prawdziwą sensacją skandynawskiego futbolu. Bodo/Glimt to mistrzowie Norwegii z lat 2023 i 2024 i nieprzerwanie zachwycają ofensywnym stylem gry i organizacją, które pozwoliły dotrzeć do półfinału europejskich rozgrywek. Norwegowie pokazali w tym sezonie ogromny charakter m.in. w przegranym meczu fazy ligowej LE z Manchesterem United (2:3) na Old Trafford.
Bodo/Glimt w poprzedniej rundzie Ligi Europy sprawiło sporych rozmiarów sensację i wyeliminowało faworyzowane Lazio. Norwegowie najpierw pewnie wygrali u siebie (2:0), a w rewanżu na Stadio Olimpico zachowali zimną krew w serii rzutów karnych, awansując do półfinału. W rodzimej Eliteserien zajmują obecnie drugie miejsce, choć sezon w Norwegii dopiero nabiera tempa. W minioną niedzielę odnieśli zwycięstwo nad KFUM Oslo (3:0).
Sytuacja kadrowa:
Tottenham: Kontuzjowani są Dragusin oraz Son. Nie zgłoszeni do gry na tym etapie rozgrywek są Forster, Kinsky, Reguilon, Werner.
FK Bodø/Glimt: Kontuzjowani są Syver Skeide oraz Gaute Vetti. Za kartki pauzują Patrick Berg, Hakon Evjenoraz oraz Andreas Helmersen.
Transmisja: Polsat Sport Premium 2
Start: 21:00
Sędzia: José Sánchez Martínez (Hiszpania)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

>> Lolo napisał:
>> Kejn zszedł z trybun na poziom murawy aby świętować mistrzostwo a tu Lipsk strzela w 90+4' na 3-3 xD
_______________________________
Będzie świętował jutro samotnie w hotelu po meczu Freiburg-Leverkusen. Tam wpadnie remisik jak nic.


>> Marek St napisał:
>> Bergvall zakończył sezon ...
_______________________________
To było raczej wiadome gdy zobaczyłem podczas czwartkowego meczu to:
https://i.imgur.com/7Q0bXiP.png


Mi dziś zaimponował Bissouma. Nic nie oczekiwałem a tu takie zaskoczenie. Kurvva grał na jeden kontakt, choć to było na środku boiska ale to już coś. Musimy przenieść to bliżej bramki przeciwnika i będzie igła. Tylko że to jest warunek konieczny żeby wygrywać mecze, jak nie posiadamy żadnych mistrzów dryblingu. A nie chce już oglądać miliona wrzutek jak za Conte czy Jose, wtedy przynajmniej mieliśmy jakąś stabilną grę w obronie choć grał tam Dier xD ps. Czytają zagraniczne fora ludzie piszą że jak gruby wygra LE to powinien zostać xd oby wygrał LE ale w następnym sezonie nie chce go widzieć
Co do meczu.
Profesjonalna drużyna, drużyna aspirująca do wygrania drugiego najważniejszego w europie pucharu nie powinna mieć problemów z obroną dwubramkowej zaliczki w meczu z zespołem jak Bodo, niezależnie od tego jakie będzie boisko i temperatura.
Rewanż pokaże, czy my tą profesjonalną drużyną jesteśmy. Gramy gunwo, ale też nikt nam tego półfinału nie podarował, zdobyliśmy go na boisku, Galata która nas rozjechała już dawno zapomniała o tej edycji LE, a my gramy za tydzień o finał i to z pozycji wyraźnego faworyta. Przetrwać te 90 minut za tydzień, awansować i niech się dzieje. Ostatni raz tak blisko europejskiego trofeum byliśmy w finale LM za Pocha. Nie możemy, nie powinniśmy tego deprecjonować, bo nie jesteśmy Barceloną.
Kupiłem sobie w zeszłym roku pierwszy raz w życiu oficjalny T-Shirt Tottenhamu, poki co leży w szafie w folii. Ubiorę na finał.
>> TypNiepokorny napisał:
>> Szkoda tego gola, sami sobie komplikujemy.
Za Sarra poproszę balon że świnką Peppą, Córeczki się ucieszą
_______________________________
Gratulacje!
https://youtu.be/uF4Xiyf1AUo?si=KTZQTQ-cJSEwpLRL
Tu mnie Ange zaskoczył
Szkoda tego gola, sami sobie komplikujemy.
Za Sarra poproszę balon że świnką Peppą, Córeczki się ucieszą

>> nnaderowy napisał:
>> >> Lolo napisał:
>> https://old.reddit.com/r/soccer/comments/1kcjeld/son_celebrating_tottenhams_3rd_goal/
Dlaczego większość z nich nosi ciuchy o dwa rozmiary za duże?
_______________________________
Ciuchy zamawiają pod swoje ego
_______________________________
xD









>> nnaderowy napisał:
>> >> Lolo napisał:
>> powinni za takie karne karać kartkami (mam na myśli ten "rozbieg" )
_______________________________
A czemu? Bo co i raz słyszę taką opinię, ale nie wiem czemu. Jak na moje to mogą sobie stanąć przed strzałem, jak bramkarz nie spęka, to tylko strzelec sobie krzywdę zrobi.
_______________________________
Skończyłoby się kombinatorstwo. Nie wolno się zatrzymywać a takie karne jak ten Solanke to naginanie przepisów bo o ile technicznie się nie zatrzymał to w zasadzie stał w miejscu. A jak nie umiesz strzelić z rozbiegu to tym bardziej nie bierz się za piłkę nożną.
Jestem też za tym by zlikwidować dobitki po karnych. Skończyłoby się wbieganie.
>> Lolo napisał:
>> powinni za takie karne karać kartkami (mam na myśli ten "rozbieg" )
_______________________________
A czemu? Bo co i raz słyszę taką opinię, ale nie wiem czemu. Jak na moje to mogą sobie stanąć przed strzałem, jak bramkarz nie spęka, to tylko strzelec sobie krzywdę zrobi.
Oby jakąś poerdoła,ale nie wyglądalo dobrze





>> TypNiepokorny napisał:
>> Kurde strzelcmy ze 2 po przerwie i do Nowregii można jechać że spokojna głowa.
Zanosi się na finał dwóch ciot Premier League
_______________________________
Tottenham i spokojna głowa Tylko nasi z czterema golami zaliczki mogą to zepsuć.
Kurde strzelcmy ze 2 po przerwie i do Nowregii można jechać że spokojna głowa.
Zanosi się na finał dwóch ciot Premier League


>> bela napisał:
>> >> McFlay napisał:
>> Kulu musi grać w środku z jego brakiem dryblingu i drewnianością, można spróbować razem z maddersem tylko jest potrzebny spd z prawdziwego zdarzenia. Jak James ma grać na skrzydle to tylko na lewym, tam grał w lester. Kulu dużo biega i jego dryblingi z reguł to łut szczęścia. Choć grać kombinacyjna to czasami coś tam mu wyjdzie i podać też potrafi i przyspieszyć grę. Zdecydowanie środek pola
_______________________________
Może być i lewe ale powinien mieć przy sobie Bergvalla któremu w teorii można dać trochę więcej luzu z dryblingiem, gdy Maddison by się cofał po piłke wtedy Bergvall bardziej przy lewym skrzydle i mógłby sobie pozwolić na troszke więcej ryzyka w dryblingu będac bardziej z przodu niż na samym środku boiska, tak bym to widział
_______________________________
Chyba w tej taktyce na cos takiego nie ma szans bo to by blokowało Spance czy Udogie. Może w jakiejś niewielkiej ilości sytuacji by to się sprawdziło


Szkoda tej sytuacji.
Riczi jaka piła do Udogiego - nie wiedziałem że on tak umie

>> McFlay napisał:
>> Kulu musi grać w środku z jego brakiem dryblingu i drewnianością, można spróbować razem z maddersem tylko jest potrzebny spd z prawdziwego zdarzenia. Jak James ma grać na skrzydle to tylko na lewym, tam grał w lester. Kulu dużo biega i jego dryblingi z reguł to łut szczęścia. Choć grać kombinacyjna to czasami coś tam mu wyjdzie i podać też potrafi i przyspieszyć grę. Zdecydowanie środek pola
_______________________________
Może być i lewe ale powinien mieć przy sobie Bergvalla któremu w teorii można dać trochę więcej luzu z dryblingiem, gdy Maddison by się cofał po piłke wtedy Bergvall bardziej przy lewym skrzydle i mógłby sobie pozwolić na troszke więcej ryzyka w dryblingu będac bardziej z przodu niż na samym środku boiska, tak bym to widział
No to nam Johnson z Bissoumom zamknęli ryje


>> KRIS napisał:
>> Ale mie ten Johnson i Bissouma kłuje w oczy, ło matko
_______________________________
Mnie bardziej Bossouma
>> nnaderowy napisał:
>> U mnie młody kibicuje ze mną. Po tym sezonie już napomyka, że może by jednak tenisa wolał trenować niż piłkę. Magia Tottenhamu
_______________________________
Rozbawiłeś mnie

Hehehe, Ange to jeszcze bym ogarnął, ale jakbyś mi sprawił takiego z Levym to bym się chyba wiuchnął po tygodniu
Dobra, dzieci śpią, ja już skręcone i spalone. Czekam na dobry mecz.

Jeśli Ange wygra LE to nawet się z nim prześpię
>> TypNiepokorny napisał:
>> Ja obstawiam, że nie wejdzie.
Jak coś to kurvvy nie chce, ale lot balonem chętnie
_______________________________
Jaki lot, balon dmuchany powietrzem, a jak wygrają LE to ewentualnie poszukam w necie czy można zamówić balon z jakąś podobizną i napompuję helem.
Wyobraźcie sobie, że w pokoju orbituje Wam taka wielka, nadmuchana, naburmuszona japa Ange. Kładziesz się spać, a wisi pod sufitem. Jest ostatnią rzeczą, którą widzisz przed zaśnięciem i pierwszą jaką widzisz po przebudzeniu
Po co Spence skoro mamy tak wybitne boki obrony. Udogie co prawda coś tam ostatnio grał z Niemcami, ale mi tak po ludzku Djeda szkoda, bo tylko jemu i Bergvallowi chce się biegać. Dziś nie ma ani jednego ani drugiego i trochę się obawiam że będzie niestrawny stojanow. Porro to magik pierwszej wody, te jego bronienie bokiem i tyłem do napastnika, równocześnie drobiąc kroczki, to powinien być materiał szkoleniowy w szkółkach piłkarskich jak NIE bronić. To jest absolutny elementarz, wstyd że profesjonalista nie zna podstaw swojego fachu. No ale dużo dośrodkowuje, także dopóki będzie Ange to i Pedro będzie miał niepodważalną pozycję.
Nie wiem, mam podobnie jak KRIS, tak mi obrzydzili piłkę, że powinienem się jarać konkret, w końcu najważniejszy dwumecz sezonu, finał na wyciągnięcie ręki, gdzie zagra przeciwnik w naszym zasięgu. A ja mam kompletną obojętność, ja podskórnie czuję że oni tej Ligi Europy nie wygrają. Jak zwykle zesrają się metr przed kiblem i tyle z pucharu.
Ja obstawiam, że nie wejdzie.
Jak coś to kurvvy nie chce, ale lot balonem chętnie


>> TypNiepokorny napisał:
>> >> KRIS napisał:
>> Pierwszy mecz u siebie, przeciwnik potężnie osłabiony, kurva wszystko podane na tacy, co może pójść nie tak xD
Mamy dużą szansę na awans, wielki mecz dziś a ja nie czuję prawie żadnych emocji, podekscytowania etc. Tak mi obrzydzili futbol w tym sezonie, że jestem wyprany z tego czegoś, za co kocham ten klub. Nie chcę się jarać żeby potem jak jakiś nastolatek się wkurviać i chodzić struty przez dwa dni.
Aussie pewnie i tak poleci po sezonie, ale jak już doczłapaliśmy do półfinału to przepchnijmy to kolanem, awansujmy do finału i kadencję wuefisty zakończmy atomowym pjedolnięciem.
_______________________________
Atomowym pjerdolnięciem to będzie Twój ewentualny nagi performance na krakowskim rynku - tak pamietam
A że mieszkam godzinę drogi od kraka to chętnie obejrzę
_______________________________
Jasny chvj, zapomniałem xD Deklaracja padła fakt, tak było
To teraz już sam nie wiem czy życzyć naszym zwycięstwa czy porazki
>> KRIS napisał:
>> Pierwszy mecz u siebie, przeciwnik potężnie osłabiony, kurva wszystko podane na tacy, co może pójść nie tak xD
Mamy dużą szansę na awans, wielki mecz dziś a ja nie czuję prawie żadnych emocji, podekscytowania etc. Tak mi obrzydzili futbol w tym sezonie, że jestem wyprany z tego czegoś, za co kocham ten klub. Nie chcę się jarać żeby potem jak jakiś nastolatek się wkurviać i chodzić struty przez dwa dni.
Aussie pewnie i tak poleci po sezonie, ale jak już doczłapaliśmy do półfinału to przepchnijmy to kolanem, awansujmy do finału i kadencję wuefisty zakończmy atomowym pjedolnięciem.
_______________________________
Atomowym pjerdolnięciem to będzie Twój ewentualny nagi performance na krakowskim rynku - tak pamietam
A że mieszkam godzinę drogi od kraka to chętnie obejrzę


Pierwszy mecz u siebie, przeciwnik potężnie osłabiony, kurva wszystko podane na tacy, co może pójść nie tak xD
Mamy dużą szansę na awans, wielki mecz dziś a ja nie czuję prawie żadnych emocji, podekscytowania etc. Tak mi obrzydzili futbol w tym sezonie, że jestem wyprany z tego czegoś, za co kocham ten klub. Nie chcę się jarać żeby potem jak jakiś nastolatek się wkurviać i chodzić struty przez dwa dni.
Aussie pewnie i tak poleci po sezonie, ale jak już doczłapaliśmy do półfinału to przepchnijmy to kolanem, awansujmy do finału i kadencję wuefisty zakończmy atomowym pjedolnięciem.

Każdy inny wynik niż zwycięstwo minimum dwoma bramkami będzie jak porażka