» Liga Europy - 5 kolejka. Tottenham - AS Roma.
-
1/2 EFL CUP. Liverpool - Tottenham.
-
Czy wygramy jakiś mecz? Brentford - Tottenham.
-
Liga Europy - 8 kolejka. Tottenham - IF Elfsborg.
- zobacz więcej wiadomości

W meczu piątej kolejki Ligi Europy Tottenham podejmie na własnym stadionie AS Romę. Podopieczni Ange Postecoglou podchodzą do czwartkowej rywalizacji na europejskiej scenie po przekonującym zwycięstwie nad Manchesterem City (4:0) na Etihad Stadium. Spurs znakomicie rozpoczęli rozgrywki LE, odnosząc trzy wygrane, niestety w czwartej kolejce przegrali na wyjeździe z Galatasaray (2:3).
Giallorossi w listopadzie dokonali zmiany na ławce trenerskiej, a Ivana Juricia zastąpił Claudio Ranieri. Zadaniem włoskiego szkoleniowca jest wyciągnąć zespół Romy z kryzysu. Ranieri to już trzeci trener drużyny w obecnym sezonie. Włosi w ostatni weekend przegrali w meczu wyjazdowym z SSC Napoli (0:1). Po 13 rozegranych ligowych kolejkach mają na koncie zaledwie 13 punktów i okupują środek tabeli, choć bliżej im na ten moment do strefy spadkowej niż pucharowej. Tymczasem w Lidze Europy Giallorossi zdobyli dotychczas pięć punktów i zajmują odległe 20. miejsce. W pucharach zremisowali z Athletic Bilbao (1:1), przegrali z Elfsborgiem (0:1), pokonali Dynamo Kijów (1:0), a w ostatniej serii gier podzieli się punktami z belgijskim Royale Union SG (1:1).
Sytuacja kadrowa:
Tottenham: Do grona kontuzjowanych dołączył Vicario, który wypadł na kilka miesięcy po złamaniu kostki. Do tego w dalszym ciągu kontuzjowani są Lankshear, Moore, Odobert, Richarlison oraz van de Ven. Niepewny występu jest Romero.
AZ Roma: Kontuzjowani są Saelemaekers oraz Shomurodov. Na problemy zdrowotne narzeka też Hermoso.
Transmisja: Polsat Sport Premium 3
Start: 21:00
Sędzia: Glenn Nyberg (Szwecja)
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze


Mecz ładny dla oka, trzeba przyznać, że to była esencja piłki nożnej. A co do nas, to widać, że ten zespół kompletnie nie dojrzał do gry o coś więcej, niż dawanie emocji kibicom. LE niestety nie dla nas, jak się nie potrafi wygrywać z Roma i siebie, to nie ma czego szukać w tych rozgrywkach.














