» Zaległy hit. Tottenham - Manchester City.
-
Mecz kolejki. Tottenham - Chelsea.
-
Środa też jest dobra do grania. Bournemouth - Tottenham.
-
Zacząć grudzień trzema punktami. Tottenham - Fuhlam.
- zobacz więcej wiadomości
We wtorek odbędzie się być może kluczowe dla losów tytułu starcie w lidze angielskiej. Niestety Tottenham wystąpi w tym starciu co najwyżej jako przeszkoda na drodze do mistrzostwa innej drużyny. Wtorkowa rywalizacja w Londynie to zaległy mecz 34. kolejki Premier League. Jeśli Obywatele wygrają, to wskoczą na fotel lidera z przewagą dwóch punktów nad Arsenalem.
Podopieczni Ange Postecoglu przerwali w ostatniej kolejce serię czterech porażek z rzędu. Zła passa skończyła się zwycięstwem (2:1) z Burnley przed własną publicznością. Natomiast wcześniej w konfrontacjach z bardzo trudnymi rywalami przegrali wszystkie mecze. Koguty nie dały rady Arsenalowi (2:3), Liverpoolowi (0:2), Chelsea (0:2) oraz Newcastle (0:4). Aktualnie zajmują 5. miejsce w Premier League i tracą 5 punktów do Aston Villi, która ma rozegrane jedno spotkanie więcej.
Manchester City jak na kandydata do mistrzostwa Anglii przystało, w każdej kolejce zgarnia komplet punktów. The Citizens ostatni raz nie wygrali w lidze w marcu, gdy zremisowali (0:0) z Arsenalem. W ostatnich pięciu meczach bez problemu radzili sobie z Fulham (4:0), Wolves (5:1), Nottingham (2:0), Brighton (4:0) oraz Chelsea (1:0).
W tym sezonie Tottenham mierzył się z Manchesterem City dwukrotnie. Pierwsze spotkanie obu drużyn miało miejsce w 14. kolejce Premier League. Na Etihad Stadiu padł remis (3:3). Koguty bramkę na wagę punkty zdobyły w 90. minucie spotkania. Druga rywalizacja to starcie w Pucharze Anglii, gdzie podopieczni Pepa Guardioli wygrali (1:0) po golu Nathana Ake. W ostatnich pięciu bezpośrednich pojedynkach na stadionie Tottenhamu gospodarze wygrali aż cztery mecze, a tylko raz górą byli Obywatele.
Szkoleniowiec gości będzie mógł skorzystać ze wszystkich piłkarzy, których ma do dyspozycji. Niepewny jest tylko występ Jack’a Grealisha, który zmaga się z lekkimi problemami zdrowotnymi. Znacznie gorsza jest sytuacja kadrowa Tottenhamu. Kontuzjowani są: Ben Davies, Richarlison, Manor Solomon, Destiny Udogie, Timo Werner, Yves Bissouma, Fraser Forster, Ryan Sessegnon.
Transmisja: Canal+ Sport
Start: 21:00
Sędzia: Chris Kavanagh
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Wszyscy tu pitu pitu o naszych występach w przyszłym sezonie w Lidze Europy, a tymczasem :
- Chelsea właśnie prowadzi z Brighton I jeśli dowiezie wygraną, w niedzielę pokona Bournemouth a my wyiebjemy się w Sheffield (co mnie w ogóle nie zdziwi) to spadamy na 6 miejsce
- przy porażce w Sheffield i obu zwycięstwach Chelsea i Newcastle (choć ci drudzy obecnie przegrywają z MU) to lądujemy na 7 miejscu
Z jednej strony żal jak sie przegrywa. Z drugiej jak czytam teraz komentarze na kanonierzy.com to jakoś sie kącik ust podnosi