» Mistrzowskie aspiracje odłożone na później
-
Trudny wyjazd. Newcastle - Tottenham.
-
Walka o TOP 4. Tottenham - Nottingham Forest.
-
Derby. West Ham - Tottenham.
- zobacz więcej wiadomości
Tottenham, pomimo walki w końcówce, okazał się słabszy od Liverpoolu.
Starcie Tottenhamu z Liverpoolem przedstawiane było jak hit 5 kolejki Premier League. Kibice oglądający to spotkanie liczyli na kapitalne widowisko. Ekipa Spurs po wpadce w poprzedniej kolejce chciała zmazać plamę. Drużyna z Anfield pragnęła natomiast przedłużyć serię zwycięstw i zgarnąć kolejne 3 punkty do swojego dorobku.
W 1 minucie Mané strzelił gola, ale sędzia liniowy wskazał pozycję spaloną napastnika przyjezdnych.
W 2 minuta ekipa Kloppa za sprawą Firmino ponownie przeprowadziło groźną akcję.
W 6 minucie Alexander-Arnold strzelał z wolnego ale bramkarz Spurs nie miał problemów z wyłapaniem tego uderzenia.
W 8 minucie Trippier dośrodkował w pole karne z rzutu wolnego ale strzelający Alderweireld był na spalonym.
W 22 minucie po fatalnym błędzie Diera sam na sam z Vormem stanął Salah, ale fantastyczną obroną popisał się Vorm.
W 23 minucie Alderweireld kapitalnie powstrzymał Firmino przed oddaniem strzału na bramkę.
W 27 minucie Trippier przyjął dalekie podanie od Alderweirelda i wypuścił Eriksena, ale Duńczyk w polu karnym został zablokowany.
W 29 minucie Duńczyk uderzał z wolnego, ale nie sprawił problemów Alissonowi.
W 35 minucie groźną akcję przeprowadził Mané ale uderzył zbyt lekko aby zaskoczyć Vorma.
W 37 minucie Vertonghen wyprzedził Salaha i próbował z daleka zaskoczyć brazylijskiego bramkarza gości ale była to nieudana próba.
W 38 minucie bo błędach graczy z Londynu, Mane stwarzał zagrożenie i wywalczył rzut rożny, który jak się okazało, był kluczowy dla losów spotkania.
W 39 minucie Liverppol w końcu objął prowadzenie. Po rzucie różnym i fatalnym piąstkowaniu Vorma, oraz niedokładnym wybiciu Diera, gola głową strzelił Wijnaldum.
W 43 minucie po fatalnym zachowaniu obrony Tottenhamu Wijnaldum stanął przed dobrą okazją do zdobycia drugiej bramki ale zbyt egoistycznie zakończył swój rajd.
Zejście do szatni mogło być szansą na szybkie wyciągnięcie wniosków. Drugą połowę drużyna Mauricio Pochettino musiała rozegrać zdecydowanie lepiej aby zdobyć dzisiaj jakąkolwiek zdobycz punktową.
W 47 minucie błąd Gomeza próbował wykorzystać Lucas ale nie udało mu się oddać strzał.
W 48 minucie Robertson wrzucił piłkę a ta uderzyła w poprzeczkę.
W 49 minucie po stracie Dembele, Salah podał do Mane a ten groźnym uderzeniem próbował zaskoczyć holenderskiego bramkarza ale był to za słaby strzał.
W 50 minucie po znakomitym rajdzie Lucas stanął przed fantastyczną szansą do wyrównania, ale uderzył niecelnie.
W 54 minucie goście podwyższyli prowadzenie. Robertson zagrał do Mané, którego odpuścił Trippier. Senegalczyk wrzucił piłkę w polu karnym a tam Firmino wbił bramkę do pustej bramki obok rozpaczliwie interweniujących Vorma i Vertonghena.
W 63 minucie po kontrze Liverpoolu, Mane wysunął piłkę Keicie, ale Vorm kapitalnie obronił strzał pomocnika gości.
W 67 minucie w pole karne gości wbiegł Lamela, piłka trafiła do Eriksena, który zdecydował się na strzał. Na drodze piłki znalazł się jeszcze Kane ale nie potrafił umieścić piłki w siatce.
W 81 minucie kolejną dobrą interwencją popisał się Vorm, który obronił techniczny strzał egipskiego gwiazdora gości.
W tej samej minucie przed dobrą okazją stanął Mané ale jego lekki strzał także obronił holenderski bramkarz gospodarzy.
W 85 minucie szansę na zdobycie kontaktowej bramki miał Lamela, ale Argentyńczyk uderzył zbyt lekko i niecelnie.
W 86 minucie główkował Kane, ale strzał spokojnie wyłapał Alisson.
W 92 minucie po wrzutce Lameli groźnie uderzał Rose.
Minutę później po wrzutce z rzutu rożnego kontaktował bramkę zdobył właśnie Lamela. Argentyńczyk przyjął piłkę na klatkę piersiową i mocnym uderzeniem z ostrego kąta zaskoczył bramkarza gości.
W 95 minucie miała miejsce kontrowersyjna sytuacja. Son był faulowany w polu karnym ale sędzia nie wskazał na wapno i chwilę później zakończył mecz.
Podsumowując ekipa Spurs okazała się zdecydowanie słabsza niż dzisiejszy rywal. Zawiodła każda formacja drużyny, w której nie było dzisiaj liderów. Obrońcy charakteryzowali się niepewnością w swoich poczynaniach, pomocnicy przegrali walkę o środek pola z podopiecznymi niemieckiego szkoleniowca, natomiast zawodnicy ofensywni byli dzisiaj kompletnie niewidoczni i nie potrafili zaskoczyć dobrze dysponowaną defensywę rywala. Promyk nadziei wlała końcówka spotkania, w której gospodarze pokazali wolę walkę i gdyby nie decyzja sędziego mogliby wyrównać wynik spotkania. Dzisiejszy mecz to doskonała lekcja dla argentyńskiego szkoleniowca i całej ekipy z północnego Londynu, która dała odpowiedź ile brakuje Tottenhamu w walce o mistrzostwo.
Tottenham 1:2 Liverpool
39 min - Wijnaldum
54 min - Firmino
90 +3 min. - Lamela
Składy
Tottenham: Vorm - Trippier, Alderweireld, Vertonghen, Rose – Dier (Wanyama), Dembele (Lamela), Winks (Son), Eriksen - Lucas, Kane
Liverpool: Alisson - Alexander-Arnold (Matip), Gomez, van Dijk, Robertson - Milner, Keita (Sturridge), Wijnaldum - Salah, Firmino (Henderson), Mane
Oceny dla graczy Spurs:
Vorm – 4,5
Trippier – 3
Alderweireld – 5
Vertonghen - 4,5
Rose - 3
Dier – 2,5
Dembele - 3
Winks – 2,5
Eriksen - 3
Lucas - 5
Kane – 2,5
Lamela – 6
Son – 5
Wanyama zagrał za krótko aby ocenić.
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Właśnie się dowiedziałem patrząc na weekendowe składy, że w Parmie gra Gervinho - już miałem pisać, że jestem zdziwiony, że on jeszcze nie na emeryturze, a tu bam 31 lat. Albo przekręcone blachy, albo przez ten indiański pióropusz na łbie w wieku 24 lat wyglądał jak dziad.
Nie mam żadnego pomysłu, jak może ten mecz wyglądać. Z jednej strony jedziemy tam bez formy, okrojeni o dwóch z trzech obrońców, którzy w tym sezonie nie zawodzą.
Z drugiej strony jedziemy na stadion, który w weekend zdobyła Parma. Z pistoletem przy głowie obstawiałbym nudne 0-0, 1-1. Ale nie zdziwi mnie ani 3-0, ani 0-3.
LM i tak nie zawojujemy, liczę na fajny mecz i tyle.
Trippier i Alderweireld nie polecieli do Włoch na mecz Ligi Mistrzów z przyczyn technicznych... Najważniejszy mecz z bezpośrednim rywalem o 2 miejsce w grupie a my oprócz kontuzji Hugo i Alliego odwalamy takie coś. Na tyłach Gazzaniga, Sanchez, Aurier i środek pola, który jest kompletnie bez formy. Sami się prosimy o kompromitacje.
Ja to już mam dość tego że lata za kółkiem lecą, a OC się nie zmienia. Kurła nawet wiecej płacę niż na poczatku. Dobrze że ostatnio nie trzeba było nic robić w samochodzie jak jechałem podbijać badania. Tylko się przyjebał facet że klakson działa na słowo honoru. Ale jak ja go kurła nigdy nie używam. 5,5 roku za kółkiem i ani razu nie miałem potrzeby. Nawet jak mnie ktoś wkurwi na drodze, to nie używam.
Nie, to oznacza, że jesteś super stary!
Przecież ludzie, którzy jeżdżą bez OC, uprawnień itd., łamią zasady. Więc lepiej być frajerem, ale zgodnie z obowiązującym prawem.
Przecież ludzie, którzy jeżdżą bez OC, uprawnień itd., łamią zasady. Więc lepiej być frajerem, ale zgodnie z obowiązującym prawem.">odpowiedz
Nie wiem kto musiałby zimą przyjść żeby coś wygrac w tym sezonie. Ale trzeba pamietać też że zimą zawsze jest bieda.
________
Jak mam prawko 5,5 roku to nadal się zaliczam do młodego kierowcy? Ja pierdole, pod koniec roku płacić znowu prawie tysiaka za to jebane OC. Ludzie jeżdżą bez badań, bez OC, bez prawka w ogóle i funkcjonują. A ja frajer wszystko opłacam.
Nie no ja wiem że ty nie wielbisz Łysego. Ty tylko wyznajesz zasade styl gry > trofea. Mnie tez kiedyś podobała się gra Tottenhamu. Teraz ja nie wiem czy ten ładnie grajacy Tottenham to nie jest taki pusty slogan. Ładnie to gra Liverpool. Ale idąc dalej, mnie styl gry już nie sprawia radości. Radość mi sprawi jakieś mejdża trofi. W najgorszym wypadku FA Cup.
Tylko że Poczetino też ma spierdolone poglądy. On gardzi takim LE, FA już o Carabao nie wspominając. Jesteśmy za ciency na PL/LM, a kłądziemy chvja na FA/LE/COC. To ja nie wiem o chvj tu chodzi.
Więc powtórzę z determinacją, że nie dla każdego upchana po brzegi gablota to cel numer jeden.
Ja nie mam problemu z tym, że masz inne poglądy, ale to działa w obie strony, przynajmniej powinno.
I ja naprawdę nie wielbię Łysego, co wydaje mi się sugerujesz.
Ludzie zapominają że stylu gry, ani balansu finansowego do gabloty nie wstawisz. Tamten piwosz coście mysleli że do multi destroi wam powiedział jak się sprawy mają patrząc z boku. Niektórzy niestety cieszą się ochłapami które wam Łysy rzuca z królewskiego stołu.
Jest chwalony, bo być może inni jednak widzą coś więcej, niż wypełnioną gablotę
Zacznijmy że Mourarz to jedyny w swoim rodzaju zjeb. On miał jakieś urojenia że go wszyscy atakują. Kibice, media, sędziowie, może nawet zawodnicy czy inni trenerzy. Tyle czasu o tym pierdolił, aż naprawdę się to stało. Tego człowieka nie da się lubić nie będąc kibicem klubu który on steruje. Chociaż i tam się znajdzie spora rzesza przeciwników Siwego Zgreda. Tylko gablota się ugina. Mourarz wyjebał ponad miliard, owszem, ale ma od uja trofeów i jest gnopjony. Poczetino nic nie wygrał a jest chwalony XD
komedia.
Alderweireld w meczu z Liverpoolem grał bez herbu na koszulce XD. Tylko w tym klubie takie rzeczy dzieją się naprawdę.
http://www.espn.in/football/blog-the-toe-poke/story/3635199/tottenhams-toby-alderweireld-plays-without-a-badge-against-liverpool
Nie no, jasne. Ja wiem, że jeśli nie ma się adekwatnych piłkarzy, to z pustego i Salomon nie naleje.
Tylko wg. mnie to jest mentalność menadżera. Jeżeli On z góry zakłada, że opiera swoją grę na defensywie i to jest jego plan na drużynę, no to halo?
Spójrzcie na United Żoze. Ma wszystko, by grać fajną, ofensywną piłkę i co robi? Stawia autobus przy korzystnym wyniku na OT. W tym przypadku to nie kwestia wykonawców a mentalności Mou. Przejmie inny klub i będzie grał to samo. Sevilla ich pięknie wyjaśniła w zeszłorocznej LM. Gdyby nie DDG to tam byłby pogrom.
Serio chcemy oglądać taką piłkę? Jaki w tym sens?
Nie powiem by Poch się wypalił, ale brakuje jednak wykonawców by dało się osiągnąć coś więcej niż ten wicemajster, to prawda. Nasza ławka nie istnieje (lub niemalże nie istnieje na większości pozycji). Załóżmy, że Aurier zmądrzeje, Rose się ustabilizuje. To boki obrony mamy solidne i w miarę równe (chociaż Davies < Rose jeżeli chodzi o potencjał ofensywny).
Jednak już na innej pozycji nie mamy takiego komfortu - ktoś zajechany / pod formą to jest problem. Jeżeli byłoby więcej "wykonawców". Ktoś, kto może wejść, zrobić różnicę. Albo nawet nie robić tej różnicy, ale zapewniać jakąś stabilność na danej pozycji, już mogłoby wyglądać to lepiej.
Nie rozumiem też od razu zakładania, że jakby np. przyszedł taki Dyche (mi akurat jest on obojętny) to zaraz byśmy grali autobus czy inne formy nudnej obrony. Bo kto wie czy np. u nas nie przybrałoby to ofensywniejszej formy? Tam ma innych zawodników, tu miałby innych. Jeżeli ma się same drewna lub nawet nie drewna, ale piłkarzy poniżej pewnego poziomu ofensywnego / kreatywności / itd. / itp. To nie ma przecież sensu sprowadzać od razu całego składu i zaczynać układać coś od zera - tylko dostosować się pod to co się ma by móc osiągnąć z tym jak najlepsze wyniki. Ma piłkarzy pod nudny, defensywny i brzydki dla oka futbol? Proszę bardzo. Jeżeli uważa, że ładniejsza gra przyniesie gorsze efekty. U nas by to nie przeszło - bo jeszcze nasi zawodnicy zmuszeni do autobusu by dostawali paraliżu czy innej padaczki przy własnym polu karnym :V
Totalnie NIE dla nudnego, defensywnego i brzydkiego dla oka futbolu.
Chrońcie Nas anioły niebieskie od menadżerów pokroju Dyche, brrrr.
Kwestia sporna odnośnie Mauricio. Ja głęboko wierzę w tej projekt i Jego pracę. Uważam Go za top3 trenerów na świecie. Mam nadzieję, że zostani z Nami na bardzo długo.
Kocham i uwielbiam <3
Hehe chlopaki. Dobrze ze Leicester patrzylo jakie wyniki Ranieri mial z Grecja jak sie skompromitowal z Wyspami Owczymi dwa razy, nie? Dobrze ze go nie zatrudnili i spadli do Championship, prawda? Niech tam gnija. Aaaaaaaa nie, czekaj, on osiagnal cos czego nie zrobil z 10x lepszymi klubami i czego my przez pol wieku nie zrobilismy.
Dyche moze nawet by i nie polecial, bo tam jest w uj stabilizacja. Jak on z nimi awansowal, spadl i znowu awansowal. A dla mnie Poczetino juz wypalony w tym klubie. Ten sklad tak samo. On i zawodnicy juz wiecej nie wycisna niz wicemajster. Tu juz trzeba szukac nowych wyzwan. A dla mnie taki Dyche idealny nastepca Pocha. I goscia w chvj szanuje jako menago.
Komoras już dawno odkleil się od rzeczywistości.
>>Szary napisał:
>>A nie pomyślałeś że moze ma ****owych wykonawców? Chcesz porównywać Burnley z Tottenhamem?
Ale masz jakąkolwiek pewność, że Dyche wyciągnie więcej od Pocha? Poprzedni sezon świetny i wyciągnął maximum, a w tym ciekawe czy dotrwa do końca na ławce trenerskiej, bo jak na razie 1 pkt na 15 możliwych i odpadnięcie z LE.
Wczoraj nawet chyba słuchałem Tenis Klub na Weszło FM. I tam gość mówi - tenis jest jedyną dyscypliną sportowa w której kobiety i mężczyźni mają zbilansowane nagrody pieniężne. Ale jakim prawem niby? Kobiety grają do 2 wygranych setów, gdzie mężczyźni do 3. Więc kobity grają max 3 sety, gdzie mężczyźni mogą ich zagrać nawet aż 5! Gdzie czasem dochodzi że mecz trwa pieprzone pół dnia! Jeszcze je wkurwia to podkreślanie że sa fizycznie słabsze niż mężczyźni. Jakiś prezes zdaje jednego z wielkich szlamów mówił pare lat temu do kobiet że powinny tej dyscyplinie dziękować za Federerów, Nadali czy takich Djokoviciów, bo żeby nie oni, to ****a kto by przychodził oglądać tenis, chociaż na kobiecym i tak jest słabsza frekwencja. Tak przy okazji, to się nie moge doczekać aż się skończy era tych Federerów i Nadali a zacznie Thiema i Zvereva.
Jeszcze ta afera z karykaturą Williamsowej w jakiejś Australijskiej gazecie. O tych murzynach to już w ogóle ***** nic złego nie można powiedzieć. Jak lekką szydere zrobisz to już rasizm. Kobieta, matka, afroamerykanka = nietykalność. Pojebane w jakich czasach żyjemy.
Ty idź złóż papiery na doradce impotenta transferowego, to cie wyjebie zanim mu rękę podasz na przywitanie jak będziesz proponował jakieś niższe ceny biletów, geniuszu.
Nie sądzę żeby takie cipki co przychodzą się lansować w ciuszkach, albo szukają bolca na trybunach, to są w jakiejś większości. Myślę że przeważają te które się znają na tym biznesie, razem z tymi które przychodzą z dziećmi bądź swoimi partnerami i nie potrzebują ceny na zachętę.
Raczej nie muszę strzelać że faceci na trybunach to raczej większość, więc jeśli chcą wypełnić stadion, to czemu i facetom nie obniżą cen? A z jakiej racji to kobieta ma mieć lepiej? Że się nie zna? Ilu facetów się nie zna na piłce i mają w nią wyjebane? Dla nich tez dadzą zniżkę? Co to w ogóle ***** za selekcjonowanie zna sie/nie zna.
Ciekawe czy mi obniżą cene biletu na Rolanda Garrosa na turniej kobiet, bo tylko nogi przyszedłem pooglądać a mam wyjebane w gre?
Wiek nie ma nic do rzeczy. Takie mam poglądy. Kobieta nie ma prawa mieć lepiej od mężczyzny. Pierdolą o równouprawnieniu,a tu co sie odpierdala. To pomyśl geniuszu, żeby osiągnąć status uprawniający do bycia na równi z kobietą w tej sytuacji, to musisz być w wieku emerytalnym. A jej wystarczy że jest kobietą w dowodzie.
>>Szary napisał:
>>>>ainam napisał:<br />
>>A co z Nimi jest nie tak?<br /><br />
<br />
<br />
Ja nie rozumiem. Ty ślepa jesteś czy jak? Najpierw te wolne Eriksena (Eriksen od jakichś dwóch lat gola z wolnego nie strzelił w lidze, natomiast w LM z Juve, ale chvj, stawiajmy na Eriksena mimo że Trippier czy nawet Dier lepiej je wykonują xdd). Teraz niezrozumienie niedojebania Mediolanu. To takie głupie pytania żeby posta dla statystyk wbić czy jak? Czy według ciebie Inter i Milan to perfekcyjnie zarządzane biznesy? <br />
<br />
XD <br />
<br />
W ogóle patrz ostatnio bilety na lokalny klub i patrze komu przysługują bilety ulgowe i... ***** nie wiem z jakiej paki kobieta dostaje ulgowy za to że jest kobietą. Żadnych innych warunków nie musi spełniać oprócz posiadania piersi i pochwy. To jest skandal. Albo pracują mniej lat, albo jak teraz wyrównali mimo że facet zapierdala ciężej i dłużej, to teraz bilety ulgowe im przysługują. Ale sie wkurwiłem. <br />
<br />
Myślę, że kobiety mają zniżki dlatego, że z założenia nie są one fankami piłki nożnej. Jeśli kobieta będzie musiała mniej zapłacić za bilet - być przyjdzie na mecz. Jeżeli jej się spodoba, to przyjdzie drugi raz i zaprosi koleżankę (albo kilka) - nawet jeśli miałyby przychodzić tylko oglądać przystojnych facetów. Profit dla klubu i dla prezesa. Naprawdę to takie trudne? Ile ty masz lat "geniuszu" marketingu?
takiartur:
No, magik <3 uwielbiam Go oglądać z piłką.
Szary:
Pokrętna logika.
Styl > wyniki zdecydowanie dla mnie. Tak było jest i będzie.
Wolne Eriksena? Nie ja o tym decyduję, ale widocznie skoro je wykonuje, to taki jest układ wewnętrzny. Nie będę Go za to ganić.
Zacytuj proszę moje słowa, w których mówię, że kluby z Mediolanu są zajebiste? Zapytałam jedynie, co z Nimi nie tak a Ty wyciągnąłeś z tego swoje wnioski. Proszę bardzo, ale nie wkładaj mi do ust słów, które nie padły.
No i finalnie.. słodki ten piesek!
Strasznie mało od życia oczekujesz.
Styl > wyniki
Wolne Eriksena
Mediolan zajebiście
Tak ciebie widze
https://i.imgur.com/HeUNm7E.gif?noredirect
Torresa nie ma już w PL to Vertonghen nową ofiarę sobie znalazł? xd Myślę że bez sankcji się nie obejdzie.
Oceny do 65 minuty nie mogłem do końca zobaczyć
Vorm-4
Trippier-6
Jan-5
Toby-6
Rose-2
Dier-3
Dembele-3,5
Winks-2
Eriksen-2,5
Kane-3
Lucas-6
Vorm-4
Trippier-6
Jan-5
Toby-6
Rose-2
Dier-3
Dembele-3,5
Winks-2
Eriksen-2,5
Kane-3
Lucas-6">odpowiedz
>>ainam napisał:
>>A co z Nimi jest nie tak?<br />
Ja nie rozumiem. Ty ślepa jesteś czy jak? Najpierw te wolne Eriksena (Eriksen od jakichś dwóch lat gola z wolnego nie strzelił w lidze, natomiast w LM z Juve, ale chvj, stawiajmy na Eriksena mimo że Trippier czy nawet Dier lepiej je wykonują xdd). Teraz niezrozumienie niedojebania Mediolanu. To takie głupie pytania żeby posta dla statystyk wbić czy jak? Czy według ciebie Inter i Milan to perfekcyjnie zarządzane biznesy?
XD
W ogóle patrz ostatnio bilety na lokalny klub i patrze komu przysługują bilety ulgowe i... ***** nie wiem z jakiej paki kobieta dostaje ulgowy za to że jest kobietą. Żadnych innych warunków nie musi spełniać oprócz posiadania piersi i pochwy. To jest skandal. Albo pracują mniej lat, albo jak teraz wyrównali mimo że facet zapierdala ciężej i dłużej, to teraz bilety ulgowe im przysługują. Ale sie wkurwiłem.
Boskie te różowe wyjazdowe koszulki United są
Nie rozumiem tych potyczek Szczęsnych w mediach. Słabe to jest.
Nie rozumiem tych potyczek Szczęsnych w mediach. Słabe to jest.">odpowiedz
Jest po 5 kolejce, więc można coś już coś powróżyć. Liv diablo mocny. Obrona potężna, bramkarz bóg, środek działa bez zarzutu, napad torpeda. Idą na mistrza i tyle.
A my, cóż, będziemy łapać formę koło 8 kolejki. Będziemy?
Do uczciwych tu ludzi apeluję: ten kto hejtował Hugona w czerwcu, widzi we wrześniu co my kurvva możemy bez niego. Jest on naszą opoką. Przyznać się kto go z klubu wyrzucał
>>Szary napisał:
>>rzyszło się zagrać z poważną drużyną to już Sawik do kieszeni schował opinię o szerokiej kadrze. Buhaha. Masz swoją szeroką kadrę. <br />
<br />
Wy o żadnych Oblakach nie piszcie nawet w żartach, bo to siara w uj jest. Żeby tu ***** Skorupski przyszedł to pomniki dla transferowego impotenta. Dla takiego Oblaka Tottenham to 2 kroki wstecz. Już lepiej siedzieć w Atletico. Tottenham = 0 prestiżu. Hajs marny. <br />
<br />
Dziś zastanowił mnie sens istnienia tego klubu. Bilety w **** drogie. Prawie 30 lat od ostatniego mejdża trofi. Czyli FA Cup na poczatku lat 90, a tam chyba czasy Sheringhama. Sheringhama ***** CZAICIE? W ogóle jak już dostajemy w pizde to dostańmy tyle żeby mi fajnie weszło handi na LFC po kursie @4.40. Ty Lamela, co ci ten gol dał? Ale też **** z tego bo drugi Argentyniec materac z Madrytu pierwszy wjebał mi kupon. Liverpool to jest jednak klub max spierdolony. Nawet jak wygrają to niesmak pozostaje.Tottenham z bogatszą historią. Chciałbym żeby jeśli nie my, to niech te przegrywy wygrają lige, ale to jest tak samo zjebany mentalnie klub.
Kadra szeroka jest co pokazał chociażby Lamela. Ale o tym, że nie kupiliśmy zmiennika dla Llorisa pisałem już dawno temu. Nawet swego czasu proponowałem Fabiańskiego.
<br />
Wy o żadnych Oblakach nie piszcie nawet w żartach, bo to siara w uj jest. Żeby tu ***** Skorupski przyszedł to pomniki dla transferowego impotenta. Dla takiego Oblaka Tottenham to 2 kroki wstecz. Już lepiej siedzieć w Atletico. Tottenham = 0 prestiżu. Hajs marny. <br />
<br />
Dziś zastanowił mnie sens istnienia tego klubu. Bilety w **** drogie. Prawie 30 lat od ostatniego mejdża trofi. Czyli FA Cup na poczatku lat 90, a tam chyba czasy Sheringhama. Sheringhama ***** CZAICIE? W ogóle jak już dostajemy w pizde to dostańmy tyle żeby mi fajnie weszło handi na LFC po kursie @4.40. Ty Lamela, co ci ten gol dał? Ale też **** z tego bo drugi Argentyniec materac z Madrytu pierwszy wjebał mi kupon. Liverpool to jest jednak klub max spierdolony. Nawet jak wygrają to niesmak pozostaje.Tottenham z bogatszą historią. Chciałbym żeby jeśli nie my, to niech te przegrywy wygrają lige, ale to jest tak samo zjebany mentalnie klub.
Kadra szeroka jest co pokazał chociażby Lamela. Ale o tym, że nie kupiliśmy zmiennika dla Llorisa pisałem już dawno temu. Nawet swego czasu proponowałem Fabiańskiego.">odpowiedz
Przyszło się zagrać z poważną drużyną to już Sawik do kieszeni schował opinię o szerokiej kadrze. Buhaha. Masz swoją szeroką kadrę.
Wy o żadnych Oblakach nie piszcie nawet w żartach, bo to siara w uj jest. Żeby tu ***** Skorupski przyszedł to pomniki dla transferowego impotenta. Dla takiego Oblaka Tottenham to 2 kroki wstecz. Już lepiej siedzieć w Atletico. Tottenham = 0 prestiżu. Hajs marny.
Dziś zastanowił mnie sens istnienia tego klubu. Bilety w **** drogie. Prawie 30 lat od ostatniego mejdża trofi. Czyli FA Cup na poczatku lat 90, a tam chyba czasy Sheringhama. Sheringhama ***** CZAICIE? W ogóle jak już dostajemy w pizde to dostańmy tyle żeby mi fajnie weszło handi na LFC po kursie @4.40. Ty Lamela, co ci ten gol dał? Ale też **** z tego bo drugi Argentyniec materac z Madrytu pierwszy wjebał mi kupon. Liverpool to jest jednak klub max spierdolony. Nawet jak wygrają to niesmak pozostaje.Tottenham z bogatszą historią. Chciałbym żeby jeśli nie my, to niech te przegrywy wygrają lige, ale to jest tak samo zjebany mentalnie klub.
Nie ma co mówić o miejscu w tabeli póki gramy jak gramy. Zagraliśmy średnio z Newcastle, dobrze z Fulham i dobrą połowę z ManU co daje oszałamiającą średnią - gramy dobrze przez 30% czasu spędzonego na boisku.
Nie wyciągamy wniosków - mizerni z, Watfordem mizerni z LFC. Bramka nieobsadzona, fatalny w tym sezonie Kane bez zmiennika. Wiedziałem, że ugryzie nas to okno transferowe, ale liczyłem, że wyjdzie to w grudniu/styczniu. Wychodzi na to, że przy odrobinie pecha nie mamy planu b. Jeżeli Kane nie odpali szybko to na koniec października już będziemy daleko w tyle za czołówką.
Jak to top4 jest nierealne? Przecież to zaledwie początek sezonu. Stroniłabym od tego typu ocen.
Przesypiamy połowę meczu, tracimy bezsensowne brami - to do poprawy. Szkoda tej końcówki no i ukradł Nam sędzia karnego.
Vorm - 4
Rose - 2
Jan - 5
Toby - 6
Tripps - 6
Dembele - 4
Dier - 3
Winks - 2
Eriksen - 3
Kane - 2
Lucas - 6
Sonny - 6
Lamela - 7
To pokazuje dobitnie nasze przespane okno. Hugo wypada na kilka miesięcy i mamy pewnie po sezonie na każdym froncie a wystarczyło nie rozbijać banku zegnajac Vorma i kontraktując chociażby Butlanda. Więcej pisać mi się nie chce bo pewnie inni to zrobią. Ja nie mam na to siły. Idę z dzieckiem na spacer ochłonąć...
top4 nie jest realne, Vorm jest słaby, a lloris kontuzja kilka a nawet kilkanaście miesięcy XD
a zimą żaden topowy bramkarz nie będzie kupiony
Niestety, ale to jest dramat. Tracimy tak głupie bramki, że to głowa mała. Szczęście, że nie straciliśmy ich więcej. Szkoda gadać. Czegoś brakuje albo po prostu zawodnicy są na tyle rozczarowani ostatnimi latami, że brakuje w nich iskierki do działania. Tego niestety nie wiem. Zobaczymy jak to ułoży się dalej.
TOP4 to nasz cel. Jeśli się nie uda to latem czeka nas wyprzedaż.