» Rozpocząć sezon zwycięstwem: Newcastle United - Tottenham Hotspur

dodał: Wojciech Misiak dnia: 2018-08-10 15:21:53 komentarzy: 45

Niecały miesiąc temu zakończył się mundial, a kibice angielskiej Premier League już mają powody do radości! Najlepsza liga świata powraca do naszych domów! W pierwszej kolejce Tottenham rozegra wyjazdowe spotkanie z Newcastle United, czym zainauguruje sezo n 2018/19.

Co słychać na Tottenham Stadium?

Cóż, letniego okienka transferowego dla Spurs w zasadzie nie było. Po raz pierwszy w historii Premier League Tottenham nie wykonał ŻADNEGO ruchu na rynku. Do drużyny nie kupiono nikogo, ale również nie pozwolono żadnemu piłkarzowi opuścić ekipy Pochettino. Taki rozwój sytuacji można oceniać dwojako. Z jednej strony wielu kibiców narzeka na Daniela Levy'ego, który nie poczynił żadnych kroków w kierunku wzmocnienia drużyny, jednak z drugiej strony warto pamiętać, że z klubu nie odszedł nikt istotny, a po świetnych występach na mundialu kolejka po piłkarzy Spurs była naprawdę długa.

Już w pierwszej kolejce Mauricio Pochettino będzie iał spory ból głowy z ustawieniem jedenastki. Kontujowani są: Victor Wanyama, Erik Lamela, Juan Foyth, Cameron Carter-Vickers, Harry Winks i Josh Onomah i z usług tych piłkarzy Pochettino na pewno nie skorzysta.

Angielska prasa dywaguje na temat piłkarzy, którzy są po mundialowych zmaganiach. Większość opinii zgadza się, że Harry Kane zagra w spotkani inauguracyjnym, natomiast wolne powinni dostać Toby Alderweireld.

Kilka słów o rywalu

To już drugi sezon Newcaste United po powrocie do Premier League. W poprzednim poradzili sobie dosyć dobrze, pewnie utrzymując się w elicie, co było nadrzędnym celem stawianym przed Rafą Benitezem.

Działacze Newcastle nie oczynili żadnego głośnego transferu tego lata. Do klubu sprowadzono - co prawda - pięciu nowych zawodników, jednak żaden z nich nie jest głośnym nazwiskiem - Muto, Merino, Fernandez, Schar i Dubravka.

Rafa Benitez nie będzie mógł skorzystać z usłyg Floriana Lejeune, który zmaga się z kontuzją pleców, natomiast wszyscy pozostali piłkarze są do dyspozycji hiszpańskiego szkoleniowca.

 

Przewidywywany skład Tottenhamu: Vorm - Aurier, Sanchez, Vertonghen, Davies - Dier, Dembele - Son, Eriksen, Lucas - Kane

Komentarze

Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze

Autor: Freddie91 Wysłano: 11 sierpnia 2018; 12:30

Nie próbuj tego tłumaczyć na tej stronie, bo odbijesz się od ściany.

Nie kupiłeś - jesteś waflem.

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 11 sierpnia 2018; 12:29

>>ainam napisał:
>>Czyli ta wypowiedź wskazuje na to, że decyzja o braku transferów była poniekąd wspólna?<br />
<br />
No okej, mam tylko nadzieję, że faktycznie nikogo ważnego nie sprzedamy.

Na pewno jestem zadowolony z tego, że nie przepłacaliśmy. Za to mniej jestem zadowolony, że nie wykorzystali okazji transferów. Bo Xhaqiri czy Kluivert przy obecnych cenach transferowych to były promocje.

Kluczem jest to, że nikogo kluczowego nie sprzedaliśmy i mamy wciąż silną kadrę. Nie popadałbym w pesymizm. Może uda się pozyskać okazyjnie 2-3 ciekawych graczy zimą.

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 11 sierpnia 2018; 12:24

>>Twardy2 napisał:
>>Co za bzdury ja pierdolę. <br />
<br />
Płaci się dużo za jakość, żeby potem ta jakoś pozwoliła zarobić więcej z nagród, za wygrane w LM, puchary, większe pieniądze za prawa TV i działalność marketingową. Jeśli ktoś kupuje piłkarzy tylko po to, żeby potem sprzedać z zyskiem to jest jebanym waflem i powinien się oddalać w podskokach od biznesu piłkarskiego.

Niestety, ale jesteś w błędzie. Barcelona swego czasu zdobyła tryplet a jej dochody znacznie uszczupliły się dlatego, że musiała wszystkim zawodnikom wypłacić odpowiednie premie za puchary. Więc z biznesowego punktu widzenia niekoniecznie.

Większość rozsądnych klubów kupuje zawodników, aby potem sprzedać ich z zyskiem, gdy mają świadomość, że to ostatni moment, aby na nich zarobić.

80 mln euro za piłkarza, który ma rok do końca kontraktu to absurdalna kwota. Co prawda ma tylko 22 lata, ale w życiu bym tyle nie zapłacił.

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 11 sierpnia 2018; 12:20

@Szary

Tak samo jak z wypłatami. Co z tego, że zarabiasz 3 razy więcej skoro ceny proporcjonalnie wzrosły. Bogacisz się wtedy, gdy Twoja siła nabywcza pieniądza rośnie i tyle. Co to za bogacenie się klubów skoro muszą wydawać coraz więcej? O bogactwie można mówić wtedy, gdy np. Twoje zarobki wzrosły z 1000 do 2000 euro, ale ceny i ich jakość została na takim samym poziomie.

Już Ci tłumaczyłem, że Barcelona notuje regularnie rekordowe przychody, ale z kolei z roku na rok coraz niższe dochody. W tym roku chyba już nawet poniżej 20 mln euro netto.

Rosną przychody klubów, ale niekoniecznie się bogacą, bo dynamika wzrostu cen transferów czy pensji jest znacznie większa niż dynamika wzrostu przychodów a w ostatecznym rozrachunku dochodów.

AS Monaco wykorzystuje obecnie bańkę transferową akumulując kapitał, gdy ceny zawodników są horrendalne. A po kryzysie kupią zawodników za 2-3 razy niższe ceny i będą zadowoleni.

A kto powiedział, że pieniądze ze stadionu zostaną stricte włączone do puli pieniędzy na transfery. Skoro budują stadion to też mają świadomość, że możliwość pozyskiwania funduszy z innych źródeł jest ograniczona. Stadion to też produkt marketingowy.

Tylko zapomniałeś, że Juventus Turyn kupił 33-latka, który nazywa się Cristiano Ronaldo i jest najpopularniejszym sportowcem na świecie. Ponadto zarabia 20 mln euro netto rocznie, czyli jakieś 40 mln euro brutto.

Cristiano Ronaldo ma 122 mln like'ów na facebooku. Anthony Martial ma 1,1 mln like'ów na facebooku. Czyli nieporównywalna różnica.

Pozyskanie CR7 sprawiło, że akcje Juve wzrosły o kilkadziesiąt procent. Kolejna sprawa, że jego koszulki sprzedają się w tempie 2 na minutę.

Nie porównuj nikogo do CR7, Messiego czy Neymara, bo nikt inny nie ma takiej siły przebicia. To nie tylko sportowcy, ale również produkty marketingowe.

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 11 sierpnia 2018; 11:57

Czyli ta wypowiedź wskazuje na to, że decyzja o braku transferów była poniekąd wspólna?

No okej, mam tylko nadzieję, że faktycznie nikogo ważnego nie sprzedamy.

odpowiedz
Autor: Twardy2 Wysłano: 11 sierpnia 2018; 11:33

Poch dla Sky:
"To oczywiste, że chcemy się wzmacniać, ale nie ma sensu kupować dla samego faktu kupowania, jeśli nie możesz tego zrobić należycie. Budowa stadionu nie kosztowała tyle, ile mówiły media. Poza tym, wzrosła o dodatkowe 30% z powodu Brexitu. Nie chcieliśmy tak po prostu kogoś kupować i to nasza decyzja. Uważam, że to świadczy o wielkiej odwadze. Uznaliśmy, że naszym priorytetem powinno być zatrzymanie najlepszych zawodników i to też zrobiliśmy."

Co za gówno. To się w głowie nie mieści, co się odpierdala w tym klubie.

odpowiedz
Autor: Twardy2 Wysłano: 11 sierpnia 2018; 11:27

Co za bzdury ja pierdolę.

Płaci się dużo za jakość, żeby potem ta jakoś pozwoliła zarobić więcej z nagród, za wygrane w LM, puchary, większe pieniądze za prawa TV i działalność marketingową. Jeśli ktoś kupuje piłkarzy tylko po to, żeby potem sprzedać z zyskiem to jest jebanym waflem i powinien się oddalać w podskokach od biznesu piłkarskiego.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 11 sierpnia 2018; 05:55

I co to jest za bzdurna teoria że nie opłaca się kupować zawodnika, bo się na nim już nie zarobi. Juventus wydając 120 mln na 34 już nigdzie za drożej go nie sprzeda. Ale na pewno zarobia na innych płaszczyznach związanych z piłka. Jeśli Tottenham kupiłby kogoś z wyższej półki (niekoniecznie 34 latka) za te hipotetyczne 80 mln, to tak samo on nie musiałby się potem sprzedawać za wyższą kwotę, tylko np. mógłby być tym brakującym ogniwem do wskoczenia na ten top. A samo wskoczenie na ten top to są przecież większe przychody klubu. Większe pieniądze z praw, bo więcej ludzi chce cie oglądać. Prestiż klubu więc ceny sponsorskie wzrosną. Z koszulek czy innych gadżetów nie, bo to są dekady pracowania na popularność klubu.

Ja jebe, czyli kupujmy grajków tylko takich których potem będzie można drożej odsprzedać. Nie no ja pierdole. Wy chcecie walczyć o najwyższe cele, a potem wychodzi na to że sobie zdajecie sprawe że ten klub to tylko i wyłacznie szkółka silniejszych klubów. Ja was ni ****a nie rozumiem.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 11 sierpnia 2018; 05:33

Czyli chcesz zasugerowac że ceny właściwie nie rosną, tylko sa proporcjonalnymi oidpowiednikami tych z 2k01? Czyli nasz rekord transferowy to w zasadzie nie jest rekord, tylko proporcjonalny odpowiednik naszego rekordu sprzed 17 lat?

Więc jak to jest że coraz więcej klubów się bogaci i to nawet nie z tytułu posiadania bogatego inwestora, a z przykładowo praw telewizyjnych, wydają więcej od nas, a my sie zatrzymaliśmy odkąd Łysy steruje Tottenhamem. Tak wynika z tego co napisałeś. Czyli wszystkich na około stać wydawać więcej, a biedny Tottenham wiadomo.

Ale zaraz padną argumenty bo stadion. Bo co z tego że wydaja więcej niż my, a sa niżej od nas itd. Ja nie będę za nic Łysemu, ani tym bardziej Lewisowi dziękował. Może dziękowałbym gdyby Erikseny i Kejny doczekali tejże spłaty stadionu, ale tak nie będzie. Oni nie doczekają tych czasów kiedy rzekomo będziemy mogli wydawać więcej. Ale te więcej, to przecież według twojej teorii będzie po prostu w tamtej chwili odpowiednik dzisiejszych naszych transferów. Może ***** nie dosłownie dzisiejszych bo co do dzisiejszych to nie mam pytań.

Ty jak taki znawca rynku i biznesu, to może się spróbuj na tym wzbogacić.

I jeszcze jedno. Podwójne przychody z biletów za uj wie ile lat. Spoko. Inflacja, spoko. Ale skad pomysł w ogóle, że pieniądze z biletów będą włączone do puli na transfery, jak się powszechnie mysli? Czy pieniądze z puli za bilety z WHL były do tej pory włączone do pieniędzy przeznaczone na transfery? Nie sądzę, bo, wydawaliśmy tylko to co zarabialiśmy na sprzedaży.

To ile wynosiła średnia cen biletów na WHL? Pomnóż przez 36 tysięcy czyli liczbę krzesełek i potem przez liczbę domowych spotkań w każdych rozgrywkach w całym sezonie, czyli około +/- 30. I wyjdzie ci kilkadziesiąt milionów funtów co sezon. Wszystko zależy od średniej cen. Jesli średnia wynosiłaby 50 funtów, to zysk byłby około 55 mln funtów co sezon. I o każde 10 funtów za średnią biletu schodzac zysk malałby proporcjonalnie. A nie sadze żeby średnia biletów wynosiła 10 czy 20 funtów. Więc to nie są małe pieniądze. I co, były one włączne do budżetu na transfery? Nie.

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 11 sierpnia 2018; 04:26

@Szary

Lekcja ekonomii.

Inflacja to wzrost podaży waluty w obiegu, który objawia się wzrostem cen.

Nie wiem czy wiesz, ale te 222 mln euro, które zapłacono za Neymara rok temu praktycznie idealnie pokrywają się ze wzrostem podaży waluty EURO od 2001 roku. Czyli te 222 mln euro ma zbliżoną wartość do... 77,5 mln euro zapłaconych za Zinedine'a Zidane'a.

Problem polega tylko na tym, że od ubiegłego roku FED rozpoczął tzw. QT, czyli zmniejszanie dodruku. Krótko mówiąc, przestają drukować. Z kolei EBC swego czasu drukował nawet 80 mld euro miesięcznie. Obecnie schodzą do 15 mld euro miesięcznie. A może nawet zaczną w ogóle sprzedawać swoje aktywa. Podobnie BOJ zapowiada redukcję bilansu.

Jaki będzie to miało wpływ na gospodarkę światową? Prosty, bo od kryzysu z 2007 roku (rynek nie został oczyszczony) akcje, obligacje i nieruchomości były pompowane właśnie dzięki dodrukowi. A brak dodruku oznacza brak kapitału, czyli brak podmiotów, które mogą drożej kupić. W konsekwencji wiele firm będzie miało problem związany z odpływem kapitału, bo brak dodruku to ogromne problemy dla banków, które żyją z ze kredytu. Nastąpi efekt domina na całą gospodarkę, w tym świat futbolu.

Obecnie waluta opiera się na długu. Czyli potrzeba coraz więcej i coraz więcej waluty, aby utrzymać ten system. Brak nowej waluty będzie oznaczał, że wszystko szlag trafi i zawali się jak domek z kart.

Nieruchomości przecież też miały wiecznie rosnąć? :D Obejrzyj The Big Short to wtedy zrozumiesz jak działa gospodarka.

Myślisz, że Daniel Levy i Joe Lewis, którzy są miliarderami to frajerzy i nie znają się na ekonomii i finansach? Nawet Warren Buffet już nie bardzo inwestuje w nowe aktywa, bo widzi małą szansę na zyski.

Zrozum, że klub piłkarski to przede wszystkim biznes. A kupno Anthony'ego Martiala za 80 mln euro oznacza, że nikt potem nie zapłaci za niego takich pieniędzy. Prawdopodobnie nigdy się nie zwrócą.

Bayern Monchium wyda? Niemcy nie są głupi. Oni też wiedzą, że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną, która pęknie i okaże się dla wielu bardzo bolesna.

Zapewne nie masz bladego pojęcia o ekonomii dlatego nie rozumiesz decyzji Levy'ego. Ale jeszcze mu podziękujesz. Bo zbliżają się ciekawe czasy.

Lepiej notować 150 mln funtów zysku netto i mieć te pieniądze, gdy siła nabywcza spadnie (ceny zawodników) niż jak Barcelona mieć coraz większe przychody i tym samym coraz niższe dochody. Ale powoli idą po rozum do głowy. Chociaż mam wrażenie, że za późno.

Obejrzyj The Big Short to wtedy zrozumiesz jak działa gospodarka.

Myślisz, że Daniel Levy i Joe Lewis, którzy są miliarderami to frajerzy i nie znają się na ekonomii i finansach? Nawet Warren Buffet już nie bardzo inwestuje w nowe aktywa, bo widzi małą szansę na zyski.

Zrozum, że klub piłkarski to przede wszystkim biznes. A kupno Anthony'ego Martiala za 80 mln euro oznacza, że nikt potem nie zapłaci za niego takich pieniędzy. Prawdopodobnie nigdy się nie zwrócą.

Bayern Monchium wyda? Niemcy nie są głupi. Oni też wiedzą, że mamy do czynienia z bańką spekulacyjną, która pęknie i okaże się dla wielu bardzo bolesna.

Zapewne nie masz bladego pojęcia o ekonomii dlatego nie rozumiesz decyzji Levy'ego. Ale jeszcze mu podziękujesz. Bo zbliżają się ciekawe czasy.

Lepiej notować 150 mln funtów zysku netto i mieć te pieniądze, gdy siła nabywcza spadnie (ceny zawodników) niż jak Barcelona mieć coraz większe przychody i tym samym coraz niższe dochody. Ale powoli idą po rozum do głowy. Chociaż mam wrażenie, że za późno.">odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 11 sierpnia 2018; 03:57

Ten Bayern który skutecznie do tej pory bronił sie przed wydawaniem srogiej kasy już za jakiś czas będzie musiał to zrobić. Bayern jest wielki i Bayern ma autorytet w Niemczech.Dlatego z powodzeniem udawało im się ściągać grajków za bezcen. Ale odejdzie Lewandowski to nie wierze że znajdą zastepstwo za 50 mln godne poprzednika. Najprawdopodobniej Werner.

Nawet Juventus który prowadził biedacką politykę zrozumiał że żeby pokonac te barierę w LM której nie potrafią przeskoczyć trzeba wydawać i kupili najlepszego grajka w historii.

My się transferowo nie zatrzymaliśmy, bo my nigdy nie nadązaliśmy za rynkiem. My kurła raczkujemy ciągle w tym aspekcie.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 11 sierpnia 2018; 03:38

8 Lat po Zidane, potem 5 lat po Ronaldo, potem 3 lata po Bale i rok po Pogbie. Tendencja rekordowa się zmniejszała regularnie.

To nawet nie musi chodzić o rekordy transferowe nawet zauważ żeby już był problem dla Łysego z kupnem. Nastolatkowie już sięgają 50 milionów. Gwiazki jednego sezonu kosztują 80 mln co już nie jest osiągalne dla nas. Chelsea kupiła bramkarza za 80 mln o którym przeciętny kibic PL nawet raczej nie słyszał. 80 mln za bramkarza.... w ogóle transfer za 80 mln jakikolwiek dla Tottenhamu jest nieosiągalny. A sam widzisz że Zidane prawie tyle kosztował 17 lat temu. A my nawet w 2018 mamy rekord o dwa razy niższy.

Zaraz powiesz chwała Łysemu za racjonalną politykę że nie dostał pierdolca i nie leci pędem za tymi Manchesterami City. Tylko prosze cie, potem nie mów że Martial jest dla nas osiągalny i nie mówcie o nawiązywaniu realnej walki o puchar PL i LM, bo to smieszne przy naszej polityce transferowej.

odpowiedz
Autor: Lolo Wysłano: 10 sierpnia 2018; 22:16

Ja gram w fantasy. Zawsze miałem 3 graczy z Tottenhamu w składzie. Nie tym razem ;-)

">odpowiedz
Autor: Rusek Wysłano: 10 sierpnia 2018; 22:13

*mieszkasz

odpowiedz
Autor: Rusek Wysłano: 10 sierpnia 2018; 22:12

>>Lachus napisał:
>>Wiadomo na ile wypadają z gry kontuzjowani?

Lachus, czy ty nie mieszasz gdzieś koło DT? Jak coś to odezwij się, jutro możemy mecz obciąć w jakimś chlewie na ten przykład

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 10 sierpnia 2018; 22:01

>>Lachus napisał:
>>Wiadomo na ile wypadają z gry kontuzjowani?

Również mnie to interesuje. Ma ktoś konkretne info?

odpowiedz
Autor: Lachus Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:49

Wiadomo na ile wypadają z gry kontuzjowani?

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:35

>>Spurs napisał:
>>[MEN] #thfc wanted both Anthony Martial and Juan Mata for Toby Alderweireld.<br />
<br />
<br />
zesram sie

Zimą będzie to jak najbardziej możliwe do przeprowadzenia. Kontrakty obydwu zawodników wygasają latem przyszłego roku i raczej niechętnie zapatrują się na dalszą współpracę z Jose Mourinho.

Więc jeśli Portugalczyk nie zostanie zwolniony to być może zimą dokonamy ciekawych wzmocnień. Ale to tylko gdybanie.

odpowiedz
Autor: SSJIV Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:30

>>Szary napisał:
>>>>SSJIV napisał:<br />
>>Zakładasz, że ceny zawodników ciągle będą rosły. A to błąd. Nic nie trwa wiecznie.<br />
<br />
Ale ty się teraz pograżyłeś tym zdaniem. K.O. Zamozaoranie. <br />
<br />
<br />
Pierwsze kluby piłkarskie powstawały już około 150 lat temu i ja nie słyszałem żeby ceny transferów malały. Jak kurła 20 lat temu najdroższym piłkarzem świata stał się Shearer a transfer wynosił 15 mln. I kurła z 15 mln rekord w 20 lat skoczył o ponad 200 mln. Ty się zastanów co ty napisałeś człowieku.

Gianluigi Buffon w 2001 roku kosztował prawie 53 miliony euro. Kiedy padł kolejny rekord transferowy za bramkarza? Dopiero 17 lat później. Może okazać się, że kolejne takie kwoty za zawodników będą padały za kilkanaście lat. A w tym czasie wiele klubów może zbankrutować.

Zinedine Zidane kosztował 77,5 mln euro w 2001 roku. Na kolejny rekord transferowy czekaliśmy aż 8 lat.

Nie wiem czy pamiętasz, ale po kryzysie w 2007 roku Bayern Monachium zdecydował się obniżyć zarobki swoim zawodnikom.

Nic nie trwa wiecznie. Z kolei Barcelona w lipcu tego roku zgłosiła się po kredyt w wysokości 100 mln euro, aby zbilansować budżet. Dopiero potem udało im się uzyskać pieniądze ze sprzedaży zawodników.

Z cenami piłkarzy jest tak samo jak z cenami akcji czy każdych innych aktywów. Ich ceny rosną dopóki znajdzie się ktoś kto da więcej. A już widać gołym okiem, że takie kluby jak Real Madryt czy Bayern Monachium nie będą brały udziały w tym wyścigu. Do tego grona dołączył Tottenham i powoli w tym kierunku zmierza Barcelona. A niebawem kolejne kluby.

Widać, że nie masz kompletnie pojęcia o inwestowaniu dlatego nie rozumiesz decyzji Levy'ego.

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:29

Dobrzeee, wycyckajmy ich! :D

">odpowiedz
Autor: Wojciech Misiak Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:28

Moje zdanie na temat transferów jest neutralne. Krótko mówiąc - oczekiwałem przed rozpoczęciem okienka, że przyjdzie ktoś nowy, bo byłem pewien, że ktoś kluczowy odejdzie (Dembele, Toby). Prawda jest taka, że wszyscy zostali, a my nie sprowadzilibyśmy na ich miejsce bardziej wartościowych następców. W poniedziałek szerzej omówię sytuację w felietonie

odpowiedz
Autor: Spurs Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:23

[MEN] #thfc wanted both Anthony Martial and Juan Mata for Toby Alderweireld.


zesram sie

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 19:10

Wg. mnie przesłanek jest sporo.

1. Nie sprzedaliśmy (i mam nadzieję, że to się nie stanie) żadnego podstawowego zawodnika.
2. Wierzę, że piłkarze pod ręką Mauricio będą coraz lepsi.
3. Liczę, że kilka młodziaków pokaże się z dobrej strony.

odpowiedz
Autor: Twardy2 Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:44

@ainam
A jakie masz przesłanki do tego, że będzie dobrze?Skoro sytuacja kadrowa z zeszłego roku nie zmieniła sie w ogóle, to czemu ma być lepiej?

odpowiedz
Autor: kanedinmypants Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:43

No można depresji dostać xD

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:42

Mało to mi bukmacherka i Tottenham wkurwienia daje? To jeszcze będę sobie jako trzecie dokładał FPL xd

odpowiedz
Autor: kanedinmypants Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:37

Swoją drogą gra ktoś w Fantasy Premier League?

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:33

Szary:

Pewnie kwestia organizacji czasu, ale nie będę Cię uczyć, jak masz żyć:>

Twardy2:

Taka jest różnica między Nami, Ty zakładasz, że będzie źle, ja odwrotnie. I chciałabym Cię przekonać, że być może mam rację, ale Ty nie masz na to ochoty, ot co. Dla Ciebie naj są trofea, dla mnie tło.

A swoją drogą, niezła presja na LFC w tym sezonie, ciekawe, czy ją uniosą.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:27

Nie ma czasu. Zauważ że nie raz pisałem komentarze o 3-4 czy 5. Ja o tej godzinie wstaję. W robocie do 17 czasem do 19. Wracasz, 2 godziny dla siebie i znowu w kime. Nie mm czasu na regeneracje. Nawet jak mam weekend wolny to jak się zaczyna nowy tydzień i tak jestem wyczerpany.

odpowiedz
Autor: Twardy2 Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:26

"ainam i reszta ludzi, którzy nie widza nic złego w tym co się stało. Za przeproszeniem, ale czy wy jesteście niespełna rozumu? Drużyna nie została w ogóle wzmocniona, a wy mówicie że w gruncie rzeczy to ok, będzie dobrze.
Ktoś pisze, ze spoko Luke Amos dostanie szansę. A kto to ***** jest Luke Amos? Co on sobą prezentuje? Zagra on 30 meczów na poziomie Rabiota czy Matuidiego, że można go wystawiać do składu jako wzmocnienie? ****a zagra będzie odstawał i tylko osłabiał zespół.
Ktoś pisze, że ceny są absurdalne. A z Twojej kiermany to idzie, że się martwisz o cenę zawodników? Ubędzie Ci jedzenia? Rynek to wyregulował i już, albo się dostosowujesz albo wypierdalasz, boś biedny.
Co do braku transferów ogólnie. Nie wiem czy wiecie jak to jest w biznesie, ale ten kto stoi w miejscu się cofa. A oni się nawet o centymetr nie posunęli do przodu. Każdy z top6 się wzmocnił/uzupełnił braki. Prócz Tottenhamu. To mówi samo za siebie.
Żenada."

"A z którego mojego wpisu wyciągnąłeś wniosek, że nie widzę problemu w braku transferów?
Jasne, że widzę. Uważam, że powinny jakieś być, konkretne. Ale ich nie ma i nie będę z tego powodu rwać sobie włosów z głowy, po prostu nie robię z tego dramy.
Widziałeś Amos'a chociaż raz? Zakładasz z góry, że nie będzie żadnym wzmocnieniem, dlaczego? Ja nie wiem, czy jest w stanie zagrać 30 spotkań na poziomie Rabiot'a, ale Ty również nie wiesz, czyż nie?
Może się cofniemy, a może zagramy sezon życia, kto to wie przed startem sezonu?"

@ainam
O to chodzi, że to jest dramat. Zarządzanie tym klubem to dramat. Levy nie czuje o co chodzi w piłkarskim biznesie i wychodzi z niego garbaty nos.
Ja nie wiem czy Amos zagra czy nie zagra, ale możemy tu się założyć, że jednak nie zagra. O litrowe Tullamore Dew.
Sezonu życia nie zagramy, bo piłkarze będą zajechani po MŚ i to Ci teraz mogę powiedzieć, a jak zagramy to i tak City lub zajebiście wzmocniony Live będzie mistrzem. Ważne są trofea, reszta to tło.

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:25

Myślisz, że pływają jeszcze z Szefem tym jachtem? :D

Ta pogoda jest wyczerpująca. Relaksuj się, skoro tyle pracy.



Ta pogoda jest wyczerpująca. Relaksuj się, skoro tyle pracy.">odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:20

Padam z nóg. Jest konkret zapierdalanko w robocie. A jeszcze możliwe że jutro tez wyladuję w robocie. Ale to miałoby plus, nie miałbym wyboru czy moge oglądać Tottenham czy nie. Jak ja wczoraj co pierdoloną godzinę sprawdzałem na telefonie czy Łysy ruszył dupe czy dalej się wozi z Lewisem tym jachtem. Nie wiem, wyczerpany jestem. Fizycznie i psychicznie. I tu nawet nie wina tego klubu.

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:16

>>Szary napisał:
>>Ty mnie tu nie ucz jak mam życ gościu. Zacytowałem wypowiedź z innego watku w tym, bo wątpię żeby on tam spojrzał skoro tamten watek deadline'a zszedł na drugi plan na stronie. Kumasz czacze ziomuś? Czy będziesz strugał ważniaka?

Co Cię ugryzło, Szarości?:>

kanedinmypants:

No właśnie no! Możemy mieć odmienne poglądy na różne kwestie, ale szanujmy się.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:13

Człowieku, żeby wszedzie była taka samowolka jak tutaj, to też by się wylewało. Jak tu właściciel strony zapłąci serwery i ma wyjebane. Czego ty oczekujesz? Na innych stronach jest moderacja która regularnie czyści. Daje ostrzezenia czy bany. Tutaj Destroja musi z 5 multi załozyć żeby ktoś się zainteresował.

odpowiedz
Autor: kanedinmypants Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:13

To po prostu potrzeba shoutboxa :/ Nie strugam "ważniaka" tylko nie chcę widzieć osób rozłamu Levy IN, Levy Out jak w Arsenalu. Ta społeczność powinna być jak jedna wielka rodzina, zwłaszcza, że sezon zaczyna się jutro. Po prostu nie chcę, aby ludzie na tym forum się wiecznie kłócili, rozumiem, że ktoś może mieć odmienne zdanie niż ktoś inny, ale no złączmy się w końcu i wspierajmy drużynę.

odpowiedz
Autor: LUCAS Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:11

Wiele stron poświęconych klubom piłkarskim odwiedziłem podczas swojego krótkiego życie, ale czegoś takiego jak tutaj nie ma chyba nigdzie. Normalnych kibiców jak na lekarstwo.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:04

Ty mnie tu nie ucz jak mam życ gościu. Zacytowałem wypowiedź z innego watku w tym, bo wątpię żeby on tam spojrzał skoro tamten watek deadline'a zszedł na drugi plan na stronie. Kumasz czacze ziomuś? Czy będziesz strugał ważniaka?

odpowiedz
Autor: ainam Wysłano: 10 sierpnia 2018; 18:00

Ejże, wcale ten Nasz skład nie wygląda źle, jak na pierwszy mecz sezonu :o

Dobrze, że jutro w tv, tęskniłam!



Dobrze, że jutro w tv, tęskniłam!">odpowiedz
Autor: kanedinmypants Wysłano: 10 sierpnia 2018; 17:57

Może przestaniecie się kłócić i zaczniecie wspierać drużynę? To jest temat o jutrzejszym meczu, a jak chcecie sobie dyskutować jaki to zarząd zły jest, to cofnijcie się do poprzedniego tematu.

odpowiedz
Autor: Szary Wysłano: 10 sierpnia 2018; 17:40

>>SSJIV napisał:
>>Zakładasz, że ceny zawodników ciągle będą rosły. A to błąd. Nic nie trwa wiecznie.

Ale ty się teraz pograżyłeś tym zdaniem. K.O. Zamozaoranie.


Pierwsze kluby piłkarskie powstawały już około 150 lat temu i ja nie słyszałem żeby ceny transferów malały. Jak kurła 20 lat temu najdroższym piłkarzem świata stał się Shearer a transfer wynosił 15 mln. I kurła z 15 mln rekord w 20 lat skoczył o ponad 200 mln. Ty się zastanów co ty napisałeś człowieku.

odpowiedz
Autor: Twardy2 Wysłano: 10 sierpnia 2018; 17:27

Hahaha zaorane zdanie po zdaniu.

" Taki rozwój sytuacji można oceniać dwojako. Z jednej strony wielu kibiców narzeka na Daniela Levy'ego, który nie poczynił żadnych kroków w kierunku wzmocnienia drużyny, jednak z drugiej strony warto pamiętać, że z klubu nie odszedł nikt istotny"

Żeby dalej napisać:
"Już w pierwszej kolejce Mauricio Pochettino będzie iał spory ból głowy z ustawieniem jedenastki."

Naprawdę mistrzostwo, klub nie robi transferów, menedżer ma problem z 11-stką w PIERWSZYM!!! meczu.

Dno dna *****.

odpowiedz
Autor: kanedinmypants Wysłano: 10 sierpnia 2018; 17:27

Już nie mogę się doczekać. Oby Nasi dowieźli trzy punkty. Przewiduję 3-1 - Kane, Son i Lucas. COYS!

odpowiedz
Autor: LUCAS Wysłano: 10 sierpnia 2018; 16:23

Nie udzielam się na stronie od momentu założenia konta, bo poziom większości komentarzy sięga dna, ale bardzo cieszy mnie perspektywa pierwszego ligowego meczu i liczę na przekonujące zwycięstwo. Potencjał w tej kadrze jest ogromny, teraz tylko go wykorzystać!

odpowiedz
Autor: nnaderowy Wysłano: 10 sierpnia 2018; 16:20

Ciężki mecz, zawsze te Newcastle parszywe jest nam jakoś nie na rękę. Oby powtórka z zeszłego sezonu. Jeżeli sprawdzi się przewidywany skład, to pewnie na granicy remisu/niskiego zwycięstwa się zakręcimy.

odpowiedz
Autor: Freddie91 Wysłano: 10 sierpnia 2018; 15:53

Kod ligi w FPL?

odpowiedz
Sonda serwisowa

Najlepszy transfer sezonu 2023/2024








pokaż wyniki
Zawodnik meczu
Statystyki serwisu

Najnowszy użytkownik: Dunttrkjkij
Strona istnieje od: 4080 dni
Użytkowników online: 0
Gości online: 22
Newsów: 6334
Lista online: