» Stamford Bridge zdobyte po raz pierwszy od 28 lat
-
Mini-kolejka. Fulham - Tottenham.
-
Mecz o Ligę Mistrzów? Aston Villa - Tottenham.
-
TOP 4 ucieka. Tottenham - Crystal Palace.
- zobacz więcej wiadomości
Oprócz Wielkanocy, kibice Tottenhamu mają teraz kolejny powód do świętowania. Koguty pokonały Chelsea 3:1. Było to pierwsze zwycięstwo Tottenhamu na Stamford Bridge od 28 lat. Drużyna Mauricio Pochettino triumfowała dzięki trafieniu Christiana Eriksena i dwóm bramkom Dele Alliego.
W pierwszej części spotkania minimalnie lepszą drużyną okazała się jednak Chelsea. Co prawda, Tottenham miał większe posiadanie piłki i rozegrał więcej podań, jednak podopieczni Antonio Conte dobrze bronili dostępu do własnej bramki, a dzięki szybkim kontrom stworzyli sobie kilka dogodnych okazji.
To własnie Chelsea objęła prowadzenie w meczu. W 30' minucie dośrodkowanie Victora Mosesa na gola zamienił Alvaro Morata. Straconej bramki można było uniknąć, jednak z futbolówką w powietrzu minął się najpierw Hugo Lloris, a następnie Davinson Sanchez.
Koguty zdołały jednak wyrównać wynik spotkania tuż przed przerwą. Cała akcja zaczęła się od Dele Alliego, który pognał do linii bocznej za piłką, która niemal opuściła boisko. Futbolówka trafiła do Christiana Eriksena, który zdecydował się huknąć z dystansu. Chociaż wydawało się, że strzał poleci nieco za wysoko, to piłka zmieniła kierunek lotu w ostatnim momencie. Zaskoczony Caballero musiał skapitulować.
Druga połowa to już totalna dominacja Spurs. W 62' minucie Eric Dier zagrał daleką piłkę do Dele Alliego, który wbiegał zza plecy obrońców. Pomocnik znalazł się sam na sam z bramkarzem i z precyzją wykończył całą akcję. Alli podwyższył prowadzenie zaledwie cztery minuty później, kiedy to wykorzystał zamieszanie w polu karnym rywala po rajdzie Heung-Min Sona.
W spotkaniu z Chelsea do gry wrócił Harry Kane, który rozpoczął mecz na ławce rezerwowych. Anglik pauzował jedynie dwa tygodnie, a przypomnijmy, że według najgorszych prognoz, mógł ominąć nawet mistrzostwa świata.
Dzięki zwycięstwu, Tottenham zajmuje czwarte miejsce w tabeli i ma osiem punktów przewagi nad piątą Chelsea. Koguty tracą dwa punkty do trzeciego Liverpoolu. Podopieczni Jurgena Kloppa mają jednak rozegrane jedno spotkanie więcej. Tottenham swój kolejny mecz rozegra siódmego kwietnia. Rywalem Spurs będzie Stoke City.
TOTTENHAM
Lloris (C), Trippier, Sanchez, Vertonghen, Davies, Dier, Dembele, Lamela, Eriksen, Dele, Son
ławka: Vorm, Aurier, Rose, Wanyama, Sissoko, Lucas, Kane
CHELSEA
Caballero; Azpilicueta, Christensen, Rudiger; Moses, Kante, Fabregas, Alonso; Willian, Hazard, Morata
Tylko zalogowani użytkownicy mogą pisać komentarze
Walker wczoraj zawalił gola, jednak tottenham z ważnych meczy siedzi w koledze
Arsenal jebniety, Lolpool jebniety, United jebniete, Chelsea jebnieta, Real jebniety, Borussia jebnieta. Jezu, ja naprawdę sobie teraz dzięki tobie uświadamiam, jaki wspaniały czas żeby kibicować moim kochanym pierdołom. Aż kupuję lot do Londynu na jakieś meczycho!
>>destroya napisał:
>>Tu nie ma czegoś takiego jak trollowanie. Ja tu pisze wam co czeka ten klub i chce to wam obrazować by potem nie było płaczu jak wszystko szlag trafi za czas bliżej nieokreślony.
Zacząłem kibicować Spurs w sezonie 07/08 kiedy po 10 meczach było ostatnie miejsce, oglądałem 1:5 z Newcastle i widziałem jak Chelsea wygrywa LM wbijając nam mocnego ch... Pewnie dlatego nawet jak marudzę (a wiecie, że marudzę jak mało kto) to jednak kocham Pocha, Harry'ego i nawet łysemu bym przybił piątkę bo ostatnie lata z małymi wyjątkami napawają mnie dumą.
Jezu, Destroya dokonałeś niemożliwego. Zjednoczyłeś całe tott24 .
">odpowiedz
Chłopaki, zróbmy zrzutę po tychaku, zapłacimy Ukraińców żeby za destroyę robił na kanonierach
>>destroya napisał:
>>Lolo po to awansował bo jesteśmy pierwszej wody frajerami. Jeszcze się dziwisz ? Real pokazał ile wart jest ten Juventus o zgrozo pokazali ile wart jest Tottenham.
Racja. Juve pokazało, ze Tottenham to wielka drużyna, ktora stawia się finaliscie LM.
Tottenham have announced record revenues of £306.3m for the year ending June 30, 2017.
That is an increase of £96.5m (46 per cent) from the previous year's total of £209.8m.
100mln na czysto, a kontraktów nie ma...
No ale jak wiemy Tysiąc to nie ten level
Wesołego alleluja dla wszystkich !
Wesołego alleluja dla wszystkich !">odpowiedz
>>nnaderowy napisał:
>>>>Underek napisał:<br />
Townsend'a nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której jest on podstawowym i pożytecznym zawodnikiem jakiejkolwiek drużyny z top six. O wielu się mówi jeździec bez głowy, on jest przykładem podręcznikowym. Jedna noga, jeden zwód, jeden pomysł <br />
Hmmm.... jedną noga jeden zwód. Jakbym czytał charakterystykę jednego gracza z Holandii, niejakiego Arjena Robbena
>>Underek napisał:
>>Mi z tych zawodnikow, ktorzy niedawno odeszli to najbardziej mi szkoda Caulkera. To mógł być naprawdę wielki obrońca, rozmawiałem o nim z Pawłem Wszołkiem i kiedy Steven pojawiał się na treningach, to ponóc wyglądał jak piłkarz topowy. Szkoda, że jego życie tak się potoczyło, depresja, hazard... Szkoda Sandro, którego zniszczyły urazy. Gylfi mógłby być ważnym graczem i luzować Eriksena. Towsend gdyby miał lepsza mentalnosc i pracowął równie ciezko co np. Lamela czy Kane może byłby dziś na poziomie Sterlinga? Kopyto miał.<br />
<br />
A najbardziej żałuję, że Lennon i Defoe nie skończą u nas karier.
Generalnie co do Caulker'a i Sandro się zgadzam, co się ima Townsend'a nie jestem w stanie wyobrazić sobie sytuacji, w której jest on podstawowym i pożytecznym zawodnikiem jakiejkolwiek drużyny z top six. O wielu się mówi jeździec bez głowy, on jest przykładem podręcznikowym. Jedna noga, jeden zwód, jeden pomysł. Najmniej elastyczny gracz jakiego znam (obok Tello).
Lennon gdziekolwiek by nie skończył, tylko życzyć mu zdrowia, bo to najważniejsze. Trzymam kciuki, żeby sobie ze sobą poradził.
Defoe też mi szkoda, chociaż odszedł w odpowiednim momencie, wskoczył w jego buty poniekąd Son i dodał coś ekstra - sentymentalnie szkoda, praktycznie nie.
Mi z tych zawodnikow, ktorzy niedawno odeszli to najbardziej mi szkoda Caulkera. To mógł być naprawdę wielki obrońca, rozmawiałem o nim z Pawłem Wszołkiem i kiedy Steven pojawiał się na treningach, to ponóc wyglądał jak piłkarz topowy. Szkoda, że jego życie tak się potoczyło, depresja, hazard... Szkoda Sandro, którego zniszczyły urazy. Gylfi mógłby być ważnym graczem i luzować Eriksena. Towsend gdyby miał lepsza mentalnosc i pracowął równie ciezko co np. Lamela czy Kane może byłby dziś na poziomie Sterlinga? Kopyto miał.
A najbardziej żałuję, że Lennon i Defoe nie skończą u nas karier.
>>Rusek napisał:
>>>>Underek napisał:<br />
Przecież oceniając Walkera zaznaczyłem problemy zdrowotne. Uważam, że ocena tego sezonu była surowa, ale całkiem trafna. Zwróć chociaż uwagę jak zachwycałem się głębokim rezerwowym Dembele.<br />
<br />
Tak, nie czepiam się tekstu, jest ok, po prostu śmiesznie to się poukładało. Naprawdę Mousa był aż tak głęboko? Miałem wrażenie że nie musiał się nigdy przebijać. Cóż, pewne rzeczy ulatują. <br />
<br />
W oczy rzuca się zaś wyższy poziom komentarzy... niestety.<br />
<br />
1137 minut w lidze. Tylko 11 w pierwszym składzie. Tylko dwa razy 90 minut.
Pamiętam, bo tradycją były tu moje komentarze "embele Dembele Dembele Dembele" i tak 20 razy, kiedy ujawniano, że po raz kolejny zaczyna na ławce .
Poziom... cóż, samemu zdarza mi się odpalić i przegiąć, ale staram się nad tym pracować.
Poziom... cóż, samemu zdarza mi się odpalić i przegiąć, ale staram się nad tym pracować.
">odpowiedz
Mi się w oczy rzuca jaki zrobiliśmy od tamtych czasów postęp i jak ten czas leci - rozkminka o Fazio, Chadli'm coś pięknego. Soldado, Ade aż się sentymentalnie robi człowiekowi.
>>Underek napisał:
Przecież oceniając Walkera zaznaczyłem problemy zdrowotne. Uważam, że ocena tego sezonu była surowa, ale całkiem trafna. Zwróć chociaż uwagę jak zachwycałem się głębokim rezerwowym Dembele.
Tak, nie czepiam się tekstu, jest ok, po prostu śmiesznie to się poukładało. Naprawdę Mousa był aż tak głęboko? Miałem wrażenie że nie musiał się nigdy przebijać. Cóż, pewne rzeczy ulatują.
W oczy rzuca się zaś wyższy poziom komentarzy... niestety.
>>triangleefiks napisał:
>>Trzeba podziękować Southgateowi. Wylał zimny kubeł na Alliego o co błagam na tej stroje i przez co ciagle dostaje. NIGDY poza 1 sezonem nie widziałem Anglika tak skoncentrowanego. Z nim trzeba krótko, wtedy dojdzie do poziomu jakim nam się nie śnił. Pochettino to nie jest dobry trener na niego. No nic dobrze, że w Anglii dostaje po dupie. Zdobyć za niego kasę, albo zmienić podejście i przestać mu na wszystko pozwalać. Wystarczy pokazać, że za trochę pokory i samozaparcia bedzie kluczowym zawodnikiem. Pochettino to jest za dobry tatuś na niego. To trener idealny dla Sona Kane’a Lameli którzy trenują ciężko i potrzebują jedynie motywacji i wsparcia. Alli Sissoko Aurier potrzebują pokazania gdzie jest ich miejsce, dlatego tylko 1 (bo ma niesamowity talent) pokazał i miejmy nadzieje pokaże jeszcze wiele.
Bardzo mądry i celny komentarz, podpisuje się obiema nogami!
>>Adam12 napisał:
>> Hmm, czytam Was i nie wiem czemu nie ignorujecie ludzi typu szary vel komornik czy destruya. Nie ma sensu, typowi hejterzy. Underek, klubu nie ocenia sie po jedym meczu. Szczerze, dzisiejszy byl takim ktory spokojnie mogl pojsc w obie strony. Na nasze szczescie poszlo w nasza w co calym sercem wierzylem. Zfeszta .owilem ze logadamy na wiosne kiedy Poch sie rozkreca, i ten mecz, mimo ze byl kluczem, wcale takim byc nie musial bo w razie wyopy ciahle mieslismy 2 pkt przewagi. A wiosa Poch jest niesamowita<br />
I wszczyscy sie zgodzimy ze Juve mialo farta. Na konie poweim ze prawdziwy kibic zawsze wierzy w 3 pkt, a hejter zawsze bedzie hejtowal. Milego top4 <img src=
Nie oceniam po jednym meczu, po prostu jestem dumny z chłopaków, że dobrze zareagowali w trudnym meczu. Chelsea nie była dziś aż tak słaba jak pisze Destroya.
>>MatiM napisał:
>>ewnie nie pamiętasz, ale w roku 2014 wszyscy praktycznie byli przeciw kandydaturze Pochettino, tylko chcieli De Boera. Ja bez bicia przyznaje się, że chciałem pozostania Sherwooda, a jeśli nie on to właśnie Pochettino. Gdzie skończył De Boer wszyscy wiemy.
De Boera zawsze uważałem za amatora, ale bez bicia się przyznaje, że byłem za pozostaniem Sherwooda.
De Boera zawsze uważałem za amatora, ale bez bicia się przyznaje, że byłem za pozostaniem Sherwooda.">odpowiedz
>>Rusek napisał:
>>Underek, tu masz prezent od Ruska na Prima Aprilis (całkiem na serio i w temacie Kyle'a):<br />
<br />
http://www.tottenham24.pl/news/Maurycy-do-Tablicy-4591<br />
<br />
Przecież oceniając Walkera zaznaczyłem problemy zdrowotne. Uważam, że ocena tego sezonu była surowa, ale całkiem trafna. Zwróć chociaż uwagę jak zachwycałem się głębokim rezerwowym Dembele.
"och pokazał mi, że zasługuje na szansę. Jeśli tylko zdoła przebudować drużynę według swoich pomysłów, a Levy mu pomoże (sprzedajac niepotrzebnych graczy) zamiast przeszkadzać (sprowadzając zawodników, których Mauricio nie widzi w składzie) to możemy z tym trenerem sporo osiągnąć."
Uważam, że tekst po latach się broni.
Uważam, że tekst po latach się broni.
">odpowiedz
Trzeba podziękować Southgateowi. Wylał zimny kubeł na Alliego o co błagam na tej stroje i przez co ciagle dostaje. NIGDY poza 1 sezonem nie widziałem Anglika tak skoncentrowanego. Z nim trzeba krótko, wtedy dojdzie do poziomu jakim nam się nie śnił. Pochettino to nie jest dobry trener na niego. No nic dobrze, że w Anglii dostaje po dupie. Zdobyć za niego kasę, albo zmienić podejście i przestać mu na wszystko pozwalać. Wystarczy pokazać, że za trochę pokory i samozaparcia bedzie kluczowym zawodnikiem. Pochettino to jest za dobry tatuś na niego. To trener idealny dla Sona Kane’a Lameli którzy trenują ciężko i potrzebują jedynie motywacji i wsparcia. Alli Sissoko Aurier potrzebują pokazania gdzie jest ich miejsce, dlatego tylko 1 (bo ma niesamowity talent) pokazał i miejmy nadzieje pokaże jeszcze wiele.
Wręcz bym powiedział, że rozwaliliśmy ten mecz, jedna rzecz to wygrać, druga to wygrać z Chelsea, trzecia to wygrać na SB, czwarta to wygrać przy obecnej sytuacji w tabeli.
Mecz wyjątkowy na setki różnych sposobów, zwycięstwo roku jak na razie. Jutro wolne, można świętować, sałatki i wódka na stoły. Ja no jestem taka imprezowa bestia, że z żoną Kuchenne Rewolucje teraz oglądam.
Hmm, czytam Was i nie wiem czemu nie ignorujecie ludzi typu szary vel komornik czy destruya. Nie ma sensu, typowi hejterzy. Underek, klubu nie ocenia sie po jedym meczu. Szczerze, dzisiejszy byl takim ktory spokojnie mogl pojsc w obie strony. Na nasze szczescie poszlo w nasza w co calym sercem wierzylem. Zfeszta .owilem ze logadamy na wiosne kiedy Poch sie rozkreca, i ten mecz, mimo ze byl kluczem, wcale takim byc nie musial bo w razie wyopy ciahle mieslismy 2 pkt przewagi. A wiosa Poch jest niesamowita
I wszczyscy sie zgodzimy ze Juve mialo farta. Na konie poweim ze prawdziwy kibic zawsze wierzy w 3 pkt, a hejter zawsze bedzie hejtowal. Milego top4
destroya nie ma nic sensownego do powiedzenia, nakręcacie go tylko. Zwykły czarnowidzący cham, nie ma sensu z nim debatować. Jak go zignorujecie to mu się znudzi po kilku dniach.
Mecz super, wynik rewelacja no i nie pękli w bardzo trudnym momencie sezonu w najważniejszym w sumie ligowym meczu tego sezonu. Duma i szczęście, gdyby się udało wygrać jeszcze puchar to sezon bardzo bardzo dobry (raczej nie wierzę już, że wypuszczą Top4).
destroya osobo, czy ty naprawdę nie rozumiesz, że nie zawsze chodzi tylko o samą treść, ale i o styl przekazywania tego co ma się do powiedzenia.
czarne wizje są zapewne odzwierciedleniem twojego nicka. nigdy u ciebie nie jest dobrze, zawsze trzeba się doszukiwać czegoś złego. w dodatku bardzo często w twoich wypowiedziach pojawiają się zwroty o dymaniu, rozkładaniu nóg czy też smarowaniu dupy. sugeruje to, że albo byłeś molestowany albo twoje preferencje są zgoła odmienne od większości.
widzisz nawet jakieś konta, pod którymi ktoś wypisuje zniewagi w twoim kierunku. które to konta?
ja widzę tylko zniewagi, jakie wypisujesz w kierunku zawodników tego klubu
Pewnie nie pamiętasz, ale w roku 2014 wszyscy praktycznie byli przeciw kandydaturze Pochettino, tylko chcieli De Boera. Ja bez bicia przyznaje się, że chciałem pozostania Sherwooda, a jeśli nie on to właśnie Pochettino. Gdzie skończył De Boer wszyscy wiemy.
>>Underek napisał:
>>>>Napoleon napisał:<br />
>>>>Underek napisał:<br /><br />
>>A tymczasem 15 miesiecy Rose poza pierwszym skladem i bez formy. Ten klub to zart .<br /><br /><br />
<br /><br /><br />
<br /><br />
jak na speca od piłki, to raczej słabo ogarniasz temat<br /><br />
<br /><br />
<br />
Widzę po prostu jak szybko w niektórych klubach stawia się na nogi piłkarzy, a jak wolno idzie to u nas. Odbudowywanie piłkarzy po urazach zawsze szło nam słabo. Alderweireld, nawet Dembele zajęło miesiąc-dwa dojście do formy. To miałem na myśli. <br />
piłkarz piłkarzowi nierówny, uraz urazowi również
pierwszy przykład z brzegu, Harry. wrócił szybciej niż zapowiadali
weź sobie na przykład taki Dortmund, jakże wychwalany na tej stronie jeszcze nie tak dawno. u nich ciągle lista nieobecnych z powodu kontuzji jest długa
ale najłatwiej napisać, że to tak tylko tutaj się dzieje
>>Napoleon napisał:
>>>>Underek napisał:<br />
>>A tymczasem 15 miesiecy Rose poza pierwszym skladem i bez formy. Ten klub to zart .<br /><br />
<br /><br />
<br />
jak na speca od piłki, to raczej słabo ogarniasz temat<br />
<br />
Widzę po prostu jak szybko w niektórych klubach stawia się na nogi piłkarzy, a jak wolno idzie to u nas. Odbudowywanie piłkarzy po urazach zawsze szło nam słabo. Alderweireld, nawet Dembele zajęło miesiąc-dwa dojście do formy. To miałem na myśli.
>>Rusek napisał:
>>Widzę dalsze lamenty za Walkerem jakby to jakiś bożek był. Przypominam że z 3-4 lata temu, to tu na tej stronie większość go miała za beztalencie i drewno, które potrafi tylko zapierdalać po skrzydle bez sensu. I większość chciała go opchnąć po kosztach. Trips wg mnie jest równie dobry harpagan co Walker, a technicznie lepszy. Wątpię że było tak, że Tripsa ogrywał Poch, bo tamten postanowił odejść. Ja to widzę tak, że było dokładnie na odwrót.
Walker 3-4 lata temu to był po bardzo ciezkiej kontuzji, wiec krytykowały go tylko osły. Umówmy się, Walker w City jeszcze podniósł już wysokie umiejętności i gra bardzo dobrze. Szkoda, że odszedł, bo był tu wiele lat i bardzo się do niego przywiązałem, ale Tripps na szczęście nie zaniża zanadto poziomu. Byle grał częściej niż Aurier.
To się nazywa mieć jaja. Zagrali żenującą połówkę, wsadzili do szatni, po czym wyszli i pokazali klasę. Czy grali idealnie? Nie, ale znacznie się poprawili, wykorzystali ręcznika u rywali i wjebali dwie bramki. Bardzo dobrze, tak trzymać!
Na wielki minus Davies, który zostawiał Willianowi autostradę, oraz Son, który przy bramce Alliego zapreznetował obrzydliwy egoizm. Dobrze, że ostatecznie to wpadło, ale powinien był ryżojad jeden zagrać do Lameli.
No i myślę, że lepiej by było gdyby Alli grał wyżej, a Son z boku. Tak czy siak, brawo brawo brawo, wreszcie wygraliśmy na tym ebanym Stamford. COYS!
Każdy kto hejtuje jest uważany za moje multi. A tak serio to to konto na którym się teraz poruszam zostało założone dlatego że przez całe wakacje się nie logowałem na Komorniku i po prostu zapomniałem hasła. Nigdy się nie wypierałem tegop konta jak niektórzy to pisali na twitterze. Napisałem nawet w profilu w informacji imie i nazwisko że to Komornik.
Człowieku, powtarzam że nie mam nic wspólnego z niejakim destroyą (oprócz poglądów). Po co miałbym poruszać się jednocześnie na dwóch kontach? Ja jestem pojebany, ale nie akż tak żeby kożystać jednocześnie z dwóch kont i pisać to samo. Zresztą ja już nie mam nic do dodania po nim teraz.Już nawet mnie wkurwia wyzywanie zawodników od patałachjów. Jeszcze bym zrozumiał tego Sissoko który jest parodią zawodu piłkarza.
Z tymi dolarami to w **** wygrałem. Wczoraj Barcelona mi już wpierdoliła kupon. Ale jak mam stawiać przeciwko Tottenhamowi i Tottenham będzie wygrywał to moge tak stawiać.Taka przegrana to nie przegrana.
@Napoleon - wyjaśniałem dziś, dlaczego to nie on. On się zgodził na zakład, bo mimo przegranej w zakładzie bardziej cieszy go zwycięstwo Spurs, a destroya nie zaakceptował zakładu bo nie uczestniczyli w nim wszyscy go upominający( czyli de facto cała społeczność strony) Poza tym on wolałby wygrać zakład kosztem naszego zwycięstwa. Przed meczem pisał, że możliwości są dwie - albo nas wydymają z mydłem, albo bez. Tymczasem to my ich wydymaliśmy.. tylko chyba z mydłem( błąd Hugo)
@Szary !
Sebciu pokazałeś jaja tym zakładem jako jedyny ! Z mojej strony nie dotyczył on całkowitej ciszy, a szydery ze Spurs bez powodu. Więc jeśli będziesz pisał o nogach Szarapowej, albo o tym jaki Tottenham jest wielki, nie naruszysz warunków zakładu ,a tym samym swojego honoru !
Destroya za przeproszeniem ale..... ********** I zamknij klawiaturę! Byliśmy lepszym zespołem i zasluzylismy na wygraną. Nie ma co tłumaczyć się że smerfy w dołku. Więc proszę o zamknięcie jadaczki i przyznać że jesteśmy lepszy zespołem i zaslugujemy na top 4-3 w tym sezonie a trofeum też jest w zasięgu....
Widzę dalsze lamenty za Walkerem jakby to jakiś bożek był. Przypominam że z 3-4 lata temu, to tu na tej stronie większość go miała za beztalencie i drewno, które potrafi tylko zapierdalać po skrzydle bez sensu. I większość chciała go opchnąć po kosztach. Trips wg mnie jest równie dobry harpagan co Walker, a technicznie lepszy. Wątpię że było tak, że Tripsa ogrywał Poch, bo tamten postanowił odejść. Ja to widzę tak, że było dokładnie na odwrót.
To gadaj z 26King26. Jak sie zgodzi Z nim sie zakładałem.
Ooo, coś się mądrości "True" kibiców nie sprawdziły
Coś pięknego patrzeć na Lamele, który demoluje Fabregasa
Te jego strzały to jest masakra. Wynik lepszy niż gra, każda akcja Chelsea 30 metrów od naszej bramki śmierdzi golem. Hugo dał dupy, no ale trudno, bywa i tak, bardziej martwi, że z przodu nic się nie klei. Jeden Eriksen śmiga, Lamela biega ale mu nie wychodzi, Alli niewidoczny, Sona widzialem raz jak przyjął na 10 metrów. Ciekawe czy Harry od początku drugiej połowy czy później, bo że zagra to raczej pewne.
I prawie 2:1 Mogliby przyłożyć się do obrony.
Przy tak grającym Lamelą, Allim? Czemu nie?
Lloris klasycznie zawala ważny mecz.
Davies kompromitacja. Najpierw zostawil autostrade, a potem nawet nie próbował zablokowac wrzutki. Walijski amator.
Gratulacje też dla Levego, że nie wyciagnal Baczułaja oddajac Drewnente.
A Alderweireld nie przegralby tej glowki
On doszczętnie zapomniał jak się broni mowię to od 2 sezonów wszyscy poszli do przodu, a ten robi kroki w tył.
a czy Kane siedzi na lawce ze względu na chec odejścia? Kane to inna bajka, ja mu wierze, kiedy mowi, ze chce tu grac cala karierę. Traktujesz wychowanka tak samo jak Alde ? Ok, przyszedł z Ajaxie o rownie żydowskiej tradycji trybunowej, ale bez przesady
Diakiur wiem, ale od biedy lepszy Wanyama na soperze, niż Kane na bramce
Mamy Wanyame, który może wejść na srodek obrony, mamy Diera który może tam zejść, a Wanyama w jego miejsce i mamy Rose'a, który może wejść na lewą obronę, a Davies do środka. Choć również uważam, że ŚÓ powinien być na ławce, choćby Foyth